Wpis z mikrobloga

Rondo Daszyńskiego już niedługo będzie warszawskim ultra-hubem pracy. Stąd moje pytania, czy firmy zawczasu ogłaszają rekrutacje na filie które dopiero powstaną, czy raczej wezmą większość kadr skądinąd i będą dobierać na miejscu? Drugie pytanie czy może dobrze się domyślam że na taki pierwszy strzał rekrutacyjny firmy te będą mieć trochę zaniżone wymagania byleby wypełnić etaty a potem się zobaczy? Pytam bo chciałbym wkręcić się w firmę razem z którą mógłbym się rozwijać.
#pracbaza #warszawa
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NaAdanosa: jeśli chodzi o same rekrutację to różnie bywa. Niektóre firmy przenoszą biura z innych miejsc, więc mają pracowników i tylko powiększają ekipę o kolejne zdania. Są też firmy, które budują dopiero biura w Warszawie. Co do wymagań dużo zależy od firm i ich strategii - niektóre będą miały 'mocne ssanie' na pracowników, więc będą brały wszystkich i dawały niezła kasę, ale na pewno będą też firmy, które będa uważały,
  • Odpowiedz
@ubermm: Dzięki za merytoryczną odpowiedź i miło słyszeć że również szukasz, nie jestem sam :D Chętnie spróbowałbym czegoś ciekawego, zwłaszcza w takiej lokacji która jest i przyszłościowa i bądź co bądź prestiżowa. Może coś ciekawego wyłapiemy. A tymczasem może ktoś jeszcze napisze jakieś ciekawe info :)
  • Odpowiedz
@NaAdanosa: swego czasu tam pracowałem, aktualnie Rondo ONZ (a raczej zdalnie :D) i sumie obie lokalizację są fajne ;) Daszyńskiego o 17 to jeden wielki tłum ludzi, czuć taka korpo-atmosferę, ale dla ludzi młodych to dość atrakcyjne miejsce. Przy ONZ mam wrażenie, że jest trochę spokojniej i większą różnorodność

Zależy też jaka branża Cię interesuje, ale mam nadzieję, że będzie sporo fajnych ofert, bo obecną praca już mnie dość mocno
  • Odpowiedz
na taki pierwszy strzał rekrutacyjny firmy te będą mieć trochę zaniżone wymagania byleby wypełnić etaty a potem się zobaczy?


@NaAdanosa: Nie do końca, taki JP Morgan RZEKOMO brał jak leci i płacił jak rzuciłeś jak otwierali nową lokalizację, zatrudniali wręcz piętrami. Jak się potem okazało (znajoma tam pracuje teraz) wcale tak nie było. Tak się nie zdarza.
Kolejnym problemem jest to, że po koronawirusie nie do końca jeszcze wiadomo jak będzie
  • Odpowiedz
@SzacunekLudziZPiwnicy: Hej, również dzięki za merytoryczną i wyczerpującą odpowiedź, dobrze że mnie uświadomiłeś :) Będę szukał, może coś się znajdzie, nie zamierzam spocząć na laurach w obecnej pracy tylko dlatego że obecnie mi wygodnie. Dzięki za wsparcie!
  • Odpowiedz