Wpis z mikrobloga

odnosze wrazenie, ze po tej koronie jakos strasznie ciężko nawiązać kontakt na tym tinderze. Wczesniej nie mialem problemu zeby w miare z kims normalnie pogadac, jak mi sie kleiło to proponowalem spotkanie itd. Teraz pomimo tego, ze ok 80% odpisuje to odpisywanie jednym zdaniem (to normalne, pewnie pisze z kilkoma). Nowość to dla mnie laski które normalnie odpisują, potem przestają, później odpisują o późnych porach, ze nie da się przez chwilę popisać.

Jeden przykład, trafiła mi się fajna dziewczyna, z wyglądu fajna a przede wszystkim wydaje się inteligentna. napisałem do niej to mi odpisała od razu, następnego dnia już za kilka godzin a później w ogole przestała (pomyslalem, ze ma mnie jednak w dupie) aż po 2 dniach znowu napisala, no to ja od razu odpisalem zeby popisac, troche pogadaliśmy i ... znowu cisza xD

normalnie nie lubie takich zabaw i wolalbym sie spotkac, tylko nie nawiązaliśmy nawet nici kontaktu bo nie bylo szans by te nasze rozmowy online chociaż trochę się rozwineły
#tinder
  • 9
  • Odpowiedz
@TonyP: zdjęcia. zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia. Wyróżniający się opis i zaczną się sytuacje gdzie różowy pasek napisze. Raczej bym powiedział że jest już lepiej niż na początku zarazy, wczoraj 6 różnych różowych pasków napisała samo z siebie co jest dla mnie zjawiskiem nie zwykłym (tudzież potwierdza że chyba wreszcie trafiłem z fotkami) no chyba że to faktycznie już jeden ze znaków apokalipsy i świat się kończy. Do chada mi lata
  • Odpowiedz