Wpis z mikrobloga

@R4vPL: Poza tym, że to nieprawda, a na mieszkania za PRLu brało się normalny, wieloletni kredyt (chyba, że się było partyjnym albo górnikiem), to nawet gdyby to była prawda, to dalej to świadczy jak najgorzej o tym pokoleniu. Bo tylko debil zadłuży się na smartfona albo na wakacje, jeżeli ma w perspektywie wzięcie kredytu na mieszkanie.
@kilemile: poza tym te kredyty były śmiesznie niskie w porównaniu do dzisiejszych. Aktualnie za średnią krajową nawet jednego m2 nie kupisz, a za tamtych czasów jak najbardziej było to możliwe.
@kilemile: i poza tym, ten kredyt na telefon jednak lepiej wziąć, bo chociaż Ci historię kredytową zbuduję - niż brać telefon na abonament, przykładowo iPhone Xs Max kosztuje 2000zł więcej u operatora niż w elektromarkecie...
Raczej stąd ten wzrost, a większość starszych ludzi jednak telefony kupuje u operatora, młodzi za to w internecie na raty 0%.