Wpis z mikrobloga

@herejon: nie zesraj się xD

Dwa to możesz mieć #!$%@? w mordzie, dwoje drzwi. To po pierwsze.
Po drugie:

W Europie zwykło się tylną, podwieszaną klapę traktować jako kolejne drzwi samochodu, stąd ich liczba jest nieparzysta.
  • Odpowiedz
@pingwinowa: jprd xD #!$%@? mi z cytatem wjeżdżasz, wiem że tak się utarło mówić ale dla mnie to #!$%@? jest. Dwoje czy dwa drzwi, jeden #!$%@? bo wiadomo o co chodzi. Tak samo jak właśnie się mówi auto trzy drzwiowe a drzwi są dwa i klapa. Już lepiej mówić trzy włazowe by było, ale #!$%@? tak se debil z debilem wymyślił, że lepiej mówić 3 drzwi bo wtedy uuu pop
  • Odpowiedz
@herejon: Poza tym, elo, ja tu pytałam o wady i zalety trzydrzwiowego auta, a nie rozkminy dotyczące liczby drzwi i tego, co należy uznać za drzwi. Może ja wchodzę bagażnikiem i dla mnie to są trzecie drzwi, co.
Masz, z wikipedii, co to są drzwi: Drzwi – ruchoma przegroda (zazwyczaj pionowa), element zamykający otwór w ścianie budynku, ściance mebli, karoserii pojazdu wraz z konstrukcją niezbędną do umocowania tego elementu.

eot
  • Odpowiedz
@pingwinowa: #!$%@?ć, Wikipedię kłamcy i manipulacja. A auto trzy drzwiowe, czy tam 2+1 to #!$%@? bo o ile nie potrzebujesz go żeby się lansować to z praktycznego punktu widzenia lepiej jeździć hondą
  • Odpowiedz