Aktywne Wpisy
![baton967](https://wykop.pl/cdn/c0834752/72112da1d4c12760f97f334601a87badb8e9fb11ed6b1a9893a709fc32a7f858,q60.jpg)
baton967 +33
nie moge się wysrać od jakichś 5 dniu xd mam w sobie tone gówna a dupa zaklejona na amen... wybuchne over żegnajcie
ps. sorrka za śmierdzący post
ps2. zaaplikowałem czopa #przegryw
ps. sorrka za śmierdzący post
ps2. zaaplikowałem czopa #przegryw
![baton967 - nie moge się wysrać od jakichś 5 dniu xd mam w sobie tone gówna a dupa zak...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/376729be4ad588595a9e0b959132bcd2ddedb5fee9793db25532207060fdbfab,w150.jpg)
źródło: pobrane (3)
Pobierz![ChlopoRobotnik2137](https://wykop.pl/cdn/c0834752/74ae4fc9aac94bf135186dfd0b47a49088e47d1a266870af9366d8a1b38d9019,q60.jpg)
Nie ma to jak siedzieć koło kogoś kto se golnął kilka kielichów mocniejszego alko przed lotem
#tanieloty
#tanieloty
..... .... .... .... ... ..
Rząd w Tokio uznał też, że wizerunkowi cesarstwa szkodzi „eksport” rodzimych prostytutek. Werbowano zatem kobiety w ówczesnych koloniach japońskich (Tajwan, Mandżukuo, Korea, część Chin) ogłoszeniami prasowymi zachęcającymi do pracy w fabrykach, w szpitalach, itd. Władze posunęły się nawet do tego, że „założyły” szkołę dla muzułmańskich dziewcząt chińskich, a te, które się zgłosiły, zabrano do wojskowych burdeli! Koreanki, które trafiły do „stacji” w Birmie, były zwabiane łatwymi zarobkami i możliwością spłaty rodzinnych długów dzięki pracy w Singapurze. Zmuszano do seksu z żołnierzami dziewczęta nawet 11-, 12-letnie, takie, które jeszcze nie miesiączkowały. Dla nich gwałty żołnierskie stanowiły pierwsze doświadczenie seksualne.
.... .... .... .... ....
Paradoksalnie „stacje pocieszenia” dla żołnierzy miały zapobiec gwałtom „w terenie”. A także ograniczyć źródła zarażenia chorobami wenerycznymi i rozładować emocje wojaków. Jak mówi antropolog z Uniwersytetu w San Francisco prof. Chunghee Sarah Soh, burdele były niejako konsekwencją japońskiej tradycji oraz lekcją wyciągniętą z masakry w Nankinie. Cesarska Armia Japońska dokonała tam w latach 1937–1938 okrutnych masowych gwałtów i mordów na Chinkach.
.... .... .... .... ... ...
Seksualnymi niewolnikami czyniono także mężczyzn. Walter Dempster Jr. – nazywany „Walteriną Markovą” – był gejem, który przebierał się za kobietę. Urodzony i wychowany w Manili w latach 30., z grupą sześciu gejów występował na scenach jako „drag queen”. Zwani lokalnie barkada byli nie do odróżnienia od kobiet. Grupa została kiedyś zaproszona do hotelu, do pokoi urzędników japońskich i tam wyszła na jaw ich płeć. Brutalnie pobici, potem aresztowani, trafili do obozu. Zostali „pocieszycielkami” – wielokrotnie gwałconymi przez żołnierzy, brutalniej niż kobiety. „Byli rozwścieczeni tym, że jesteśmy gejami, a nie kobietami. Robili z nami najbardziej występne rzeczy, a my nie mogliśmy zaprotestować. To oni mieli bagnety, broń” – wyjaśniał.
.... .... .... ... ..
Chiny w 2014 r. udostępniły materiały poświadczające udział japońskiej tzw. Armii Kwantuńskiej w organizacji niewolnictwa seksualnego. Z kolei rząd Korei Południowej potwierdził zaangażowanie koreańskich kolaborantów w „żółte niewolnictwo”. Mimo to Japończycy usiłowali cenzurować historię i ograniczać dostęp do własnych archiwów. Pod koniec 2014 r. konsulat generalny Japonii w Nowym Jorku zażądał od wydawcy podręcznika historii „Traditions and Encounters: A Global Perspective on the Past, Vol. 2” wyeliminowania rozdziału mówiącego o „pocieszycielkach”. Bez powodzenia.
.... .... .... .... ....
Rząd japoński jednak odmawiał przeprosin i odszkodowań. Do dziś część japońskich historyków i dziennikarzy pisze o prostytutkach-wolontariuszkach. Pod naciskiem opinii publicznej i dokumentów (patrz Archiwa odsłaniają prawdę) władze w Tokio zmieniły politykę. Przyznały w 1994 r., że nie można zaprzeczyć udziałowi armii w „uprowadzaniu i przetrzymywaniu” kobiet. Premier Japonii przeprosił prezydenta Korei Południowej na forum koreańskiego parlamentu. Ostatecznie 61 Koreanek, 13 Tajwanek, 211 Filipinek i 79 Holenderek otrzymało przeprosiny, m.in. za „rany zadane fizyczne i odniesione na psychice”, pod-pisane przez ówczesnego premiera Japonii Tomiichiego Murayamę. W 1994 r. powstała prywatna Azjatycka Fundacja Kobiet, która do 2007 r. wypłacała odszkodowania byłym seksualnym niewolnicom. Przyjęły po ok. 5 milionów jenów (średnio 45 tys. dola-rów) z funduszu japońskiego i koreańskiego (bo i projapońscy kolaboranci w Korei pomagali organizować kobiety do burdeli). Zarzucano jednak Japończykom, że działają na zwłokę, cenzurują fakty i czekają na śmierć ofiar…
https://www.focus.pl/artykul/quotpocieszycielki-seksualne-niewolnice-dla-zolnierzy
#historia #divyzwykopem #feminizm #japonia #niewolnictwo #lgbt #dragqueen
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Point6: a myślisz, że inne nacje były święte? Różnice kulturalne tylko nieznacznie zmieniają podejście do podbitych nacji. Wojna to piekło, najgorsze instynkty dochodzą do głosu, a brak kary potęguje jeszcze skłonności do agresji. Żołnierze z karabinami i traumą na koncie mają przewagę nad cywilami i #!$%@?, żołdaków w ryzach może utrzymać tylkotwardy dowódca, a takich zawsze mało... niestety