Wpis z mikrobloga

Cześć, szukam leciutkiej odtrutki po dotychczasowych zapachach i na jesień (tak, już o tym myślę xD) szukam jakiejś dobrej kawy w perfumach. Z jednej strony kusi zajebiście tanie Ferragamo Uomo, z drugiej - jeszcze tańsze Halloween Man X. Z trzeciej zaś - dwa razy droższe Intense Cafe, które podobno zajebiście zbiera komplementy ale nie jest zbyt ofensywne. Może macie jakieś pomysły?
#perfumy
  • 27
@futrzakos:
Wlasnie miałem polecić tego Polo Extreme.

@ptasznik1000:
Świetny zapach, jest słodko, ta słodycz przypomina słodycz z Muglerow. Jest też czerwona pomarańcza która daje lekka owocowosc.
Mam UltraZesta z Kuwejtu ( ͡° ͜ʖ ͡°) i wg mnie Polo jest podobne do kuwejckiego UZ. Oryginału nie miałem okazji poznać, al ten Polo bardziej mi się podoba.
i wg mnie Polo jest podobne do kuwejckiego UZ


@WujekAtom: jako posiadacz flakonu Ultra Zesta stwierdzam że nie jest zbyt podobny ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ultra Zest jest znacznie bardziej kwaśno-cytrusowy, w Polo Red Extreme ta czerwona pomarańcza nie dodaje aż tyle cytrusowości
@ptasznik1000: na mnie spokojnie 8h+ siedzi, projekcja jest dość spora przez pierwszą godzinę-dwie, nie jest to zapach letni, bardziej wiosenno/jesienny ale ja używałem w letnie wieczory i było spoko, w ogóle mi przeszkadzał (tylko weź poprawkę na to, że mi np. nie przeszkadza a wręcz podoba się Kouros w letnie wieczory właśnie xD)
@ptasznik1000: ogarnij sobie od kogoś odlewkę, koniecznie. Dla mnie Intense Cafe to zapach pokroju La Vie Est Belle tylko że z kawą w otwarciu, słodki syntetyczny ulep.
Ja mogę polecić J'Ose Eisenberg albo AC Cafe Tuberosa. Miałam kiedyś jakiś kawowy Demeter i po prostu mieszałam z innymi, też się sprawdzało.