Kociarze pomocy, mój kotek od kilku dni pomimo upałów nie chce prawie pić wody. Najpierw zanurzałam mu w misce trochę mielonki i wypijał wodę razem z jedzeniem, ale dziś już nawet tego nie chce.
@salamander-kwarcowy: no u wolisz pytać jakiegoś randoma z internetu o to, co bylo jego kotu? Zdradzę ci sekret. Medycyna to nie matematyka. A żywy organizm to nie pralka automatyczna. To że u kogoś wystąpiły objawy xyz w chorobie a nie znaczy że u ciebie objawy xyz to choroba a.
Jeśli cokolwiek w kocie cię martwi to po prostu idziesz z nim do lekarza i tyle.
@Green81: Był już ostatnio u weterynarza i teraz ma mocną traumę, więc wolałam zaczekać kilka dni. Teraz jak już to się ciągnie pewnie się zaraz umówię.
to, że pił i sikał za dużo już jest objawem - w pierwszym skojarzeniu cukrzycy lub problemów z nerkami. Ale przyczyny mogą być też inne. To brzmi jak typowe "nic mu nie było, wczoraj jeszcze tego nie miał", co często opowiadają ludzie w gabinecie przychodząc ze zwierzakiem z kilkunastucentymetrowym guzem.
@lisku_chytrusku: I tak pójdę go zbadać, bo sprawa wygląda już trochę poważniej. Chciałam się tylko dowiedzieć czego ewentualnie mogę się spodziewać i czy ktoś miał też takie przeboje.
@hipotrofia: jedna w kuchni z metr od miski z jedzeniem. Lubi też pić z moich kubków z wodą, które zostawiałam na noc obok łóżka, więc zostawiałam mu w sypialni dwa kubasy napełnione wodą żeby mógł to robić xd
@salamander-kwarcowy: nie powinien mieć miski z wodą koło jedzenia. Powinnaś mu w innym pokoju postawić naprawdę dużo miskę z wodą gdzieś i zobaczyć. Jak do jutra nie zacznie pić to faktycznie do weterynarza trza.
@salamander-kwarcowy jak karmisz suchym żarciem, nawet dobrej jakości to odstaw. Surowy indyk, wołowina i wieprzowina. Możesz pomrozić w mniejszych porcjach. Wizyta u weta obowiązkowa.
@hipotrofia: warto też dopowiedzieć, że dwa razy dziennie dostaje porcję mokrego jedzenia rozwodnionego wodą i to chętnie siorbie, więc to też nie jest tak, że nie spożywa absolutnie żadnych płynów. Po prostu zauważalnie mniej niż wcześniej
@salamander-kwarcowy: ale rzecz w tym, że coś się zauważalnie zmieniło w jego zachowaniu a to już jest niepokojące. Wspominałaś o upałach, więc tym bardziej dziwne, że postanowił nagle mniej pić.
Generalnie internet to nie jest miejsce od szukania rad i rozwiązań dotyczących zdrowia, bo można sobie i innym zrobić kuku. Ostatnio czytałam o gościu, który co roku badał sobie psa, taki antygen prostatowy i interpretował go samodzielnie w oparciu o internet
Wcześniej pił i sikał wręcz przesadnie dużo.
Co w takim przypadku robić?
#koty #weterynaria #weterynarz
pytałam raczej czy ktoś też już tak miał u swojego i co może być tego przyczyną
Zdradzę ci sekret. Medycyna to nie matematyka. A żywy organizm to nie pralka automatyczna. To że u kogoś wystąpiły objawy xyz w chorobie a nie znaczy że u ciebie objawy xyz to choroba a.
Jeśli cokolwiek w kocie cię martwi to po prostu idziesz z nim do lekarza i tyle.
To mówię ja jako lek. wet.
No i nie miał żadnych innych objawów
to, że pił i sikał za dużo już jest objawem - w pierwszym skojarzeniu cukrzycy lub problemów z nerkami. Ale przyczyny mogą być też inne. To brzmi jak typowe "nic mu nie było, wczoraj jeszcze tego nie miał", co często opowiadają ludzie w gabinecie przychodząc ze zwierzakiem z kilkunastucentymetrowym guzem.
Twój ton jest tu naprawdę niepotrzebny:)
Komentarz usunięty przez moderatora
tylko to co w jedzeniu plus mleczko
Generalnie internet to nie jest miejsce od szukania rad i rozwiązań dotyczących zdrowia, bo można sobie i innym zrobić kuku.
Ostatnio czytałam o gościu, który co roku badał sobie psa, taki antygen prostatowy i interpretował go samodzielnie w oparciu o internet