Wpis z mikrobloga

@Opornik proszę cię. Nie rób krzywdy kotom kupując pseudo karmę za 10 zł. Warto rzucić 50 zł na 2.5 kg dobrej karmy. Która wystarczy spokojnie na miesiąc i więcej jeśli mały kociak. W maxi zoo mają dobre białkowe karmy bez zbóż. Kot nie przytyje jak Garfield i będzie miał ładna sierść.
@Opornik: Kup najtańsza marketowa pasze dla zwierząt - oczekuj dobrego produktu ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jak wyżej - kup karmę na zooplusie czy innym sklepie z karmami, wyjdzie taniej niż w markecie, a jakośc jest odpowiednia dla zachowania zdrowia zwierzaka.
@ShpxLbh: Najczęściej karmię mięsem, karma sucha i z saszetek jest dla urozmaicenia.
Może obczaję to maxi zoo, ale parę razy jak z ciekawości zajrzałem, to nie widziałem nic ciekawego, za to ceny mieli z kosmosu.

@nicnieslyszalam: Jaka by karma nie była, nie ma prawa być trucizną, zwłaszcza jak pisze "dla kociaków", czyli powinna być lepsza niż zwykła.
@Opornik: Ceny nie są z kosmosu. Najtańsze poprawne karmy bytowe jak animonda carny to trochę ponad 10zl za kilogram mokrej. Opłaca się kupić większe puszki i poporcjować je po 100g, dać w małe pojemniczki do zamrażarki. Ja na kocice wydaje max 100zl miesięcznie na karmę plus fanaberyjne pasty na kłaczki, witaminy, żwirek i zamykam się pewnie tylko w 150zl.
@Opornik: niestety nie zawsze koty to lubią ;) do tego krótki termin, trzeba kroić trochę. za dużo zachodu, jednak czasem kupię mu coś świeżego lub dam z obiadowej deski