Wpis z mikrobloga

@Torrent5: więc już Ci wszystko tłumacze w teorii wygląda to tak. Musisz mieć kartę wędkarska nie musi być opłacona, bo opłaca się dane okręgi. Jedziesz sobie do pierwszego lepszego sklepu wędkarskiego i mówisz Pani Jadziu poproszę zezwolenie wędkarskie na 3 dni lub na tydzień w zależności od potrzeb. W praktyce wygląda to tak że miałem jakieś 2 kontrole w ciągu 10 lat, a karty wędkarskiej nikt mi tutaj nigdy nie sprawdzał.
Pobierz
źródło: comment_1592765566woRAhBCxYi1lGsFx9GAysu.jpg