Wpis z mikrobloga

Z cyklu amatorowy profesjonalista: przysiadłem dziś do rolek, "śmigałem" równe 3h, jestem cały obolały przez dzwony, ochraniacze wiele razy uratowały mi dupe już byłbym cały pozdzierany. Moja jazda zaczyna przypominać jazdę, nie patrzyłem żadnych tutoriali tylko wideo jak jazda powinna wyglądać. Generalnie jest już spoko, zaczynam #!$%@?ć problem zaczyna się gdy mam zjechać z górki i zahamować brak pomysłu jak to zrobić poprawnie żeby się nie #!$%@?ć.. W końcu spojrzałem w tutoriale z hamowaniem, natknąłem się na metodę T i Pług. T może i spoko ale szkoda mi kółek? a pług wygląda jak samobójstwo. Hamowanie na prostej drodze hamulcem wychodzi. Pls halp #rolki
  • 4