Koleś "zarobił" niecałe 200 zł, a opłacił za to Ubera w dwie strony, zorganizował głośnik na bluetootha i kupił przynajmniej kilka litrów alkoholu (jeszcze nie wiem jakiego, słychać tylko odgłosy z reklamówki).
Zupełna abstrakcja, jeśli człowiek przypomni sobie magicala, jego cele po 1 czy 2 tysiące i wieczne problemy ze zorganizowaniem czegokolwiek (albo zakup ledwie czteropaka piwa dla 6-8 domowników na cały wieczór).
@rozentuzjazmowany: Wczoraj licznik nie działał, więc ciężko było stwierdzić na gorąco. Dzisiaj na starcie powiedział, że wszystko podliczył i wyszło ok. 200 zł. Może kręci i 200 zł sobie "potrącił", może faktycznie wyszło tylko 200 zł. Jestem w stanie uwierzyć w to drugie. Donejty mimo wszystko wpadały dość rzadko, a większość z nich to były te za 1 zł (czyli niewiele ponad 50 gr po odjęciu prowizji).
@vegeciak: O kasie, żeby dobić jak najwięcej do namiotu. Owszem możesz mieć rację, i pewnie masz, bo z tej perspektywy nie spojrzałem, ale donejty były wczoraj zacięte.
@ChudyEdd: O kasę żebrał non stop (żeby dobić do namiotu bo niby nie ma gdzie spać i mu zimno), ale liczbę na 99% podawał w kontekście ilości widzów. Donejty wczoraj były zacięte, dlatego dzisiaj licznik bije od wyższej kwoty.
Zresztą nawet jeśli tę stówę lub dwie zakosił (a mimo wszystko uważam, że nie), to i tak w poziomie realizacji celów między nim a tucznikiem jest przepaść. Tamten wyłudzał np. tysiąc na
@vegeciak: A no, możliwe że tak było, ale w oczy rzuciło mi się to, że Patryk czytał te liczby po nim, jako sumę kasy. Pierwszy przodownik żebrania jest u niego we krwi, zbiera na namiot, a kupuje wódę, nic nie jadł cały dzień, ale wóda musi być, córka w dortmundzie do której przyjedzie za parę tygodni, ale niech wyśle parę złotych. Co do tucznika to pełna racja, cele po 3k na
Zupełna abstrakcja, jeśli człowiek przypomni sobie magicala, jego cele po 1 czy 2 tysiące i wieczne problemy ze zorganizowaniem czegokolwiek (albo zakup ledwie czteropaka piwa dla 6-8 domowników na cały wieczór).
#dwapalcewnatalce
#danielmagical
#patostreamy
Zresztą nawet jeśli tę stówę lub dwie zakosił (a mimo wszystko uważam, że nie), to i tak w poziomie realizacji celów między nim a tucznikiem jest przepaść. Tamten wyłudzał np. tysiąc na