Wczoraj siostra zamówiła zestaw sushi i było w nim takie różowe coś. Mama mówiła że to "imbir marynowany", ale kolor i struktura przypominało cienkie plastry łososia. Ponoć barwione w czymś kolorowym aczkolwiek wątpię. W smaku paskudne, jedyna rzecz której nie zjedliśmy. Smakowało jak marynowane w skondensowanym płynie do podłóg o zapachu trawy cytrynowej. Bardzo mocny i chemiczny smak, aż ciężko było połknąć. Co to właściwie było? #sushi #jedzenie #pytanie
@THE_FIV: no mi ciężko było uwierzyć że to imbir, bo kojarzę go tylko jako sztywny i twardy korzeń, który się ścierało na tarce. To wyglądało jak jakieś kolorowe wodorosty czy cienkie plastry ryby.
@Borealny: popatrz na np ogórki kiszone - też są w konsystencji inne od zwykłych.
#sushi #jedzenie #pytanie
@Borealny: popatrz na np ogórki kiszone - też są w konsystencji inne od zwykłych.