Wpis z mikrobloga

@Wujek_Fester: W języku zuluskim to imię (Phiphenge) oznacza "płomyczek" lub "iskierkę." Najwyraźniej rodzice tego chłopca są bardziej inteligentni od wykopowych zaściankowców, którzy tego nie wiedzą, i wyśmiewają jego imię, nie znając jego pochodzenia ani znaczenia.
  • Odpowiedz
@Sayten: zwracam honor, przepraszam, nie spotkałem się wcześniej z imieniem Fifonż, dal mnie szczytem był Żyraf do tej pory.

swoją drogą to mi się kojarzy z jakąś wymyślną architekturą polskiego procesora: FIFOnż - FIFO na żądanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Phyrexia: rodzice ci tez chyba nie wiedza jak okrutne bywają dzieci kiedy spotykają inne dziecko z niezrozumiałym śmiesznym imieniem, i co będzie przechodzić to biedne dziecko jak skończy już podstawówkę i w szkole średniej znowu nowe dzieci będą miały ubaw po pachy zanim im to nie spowszednieje, ich "promyczek" będzie przechodził gehennę i przeklinał swoje imię.Trzeba mieć naprawdę nie po kolei pod kopułą robiąc krzywdę swojemu dziecku w taki sposób.
  • Odpowiedz
@Phyrexia: W Polsce jest do wyboru prawie 1000 imion. Wliczając nieszczęsnych Brajanków i spolszczenia imion anglosaskich spokojnie dobijemy do 2000 imion tylko z kręgu europejskiego, które nie kojarzą się z czymś pomiędzy fiflakiem i wężem.

Czerpanie imion od Zulusów, którzy (nikomu nie umniejszając) znajdują się daleko w ogonie ludzkości jeżeli chodzi o organizację społeczeństwa czy nawet zwykłe bezpieczeństwo na ulicach nie jest byciem 'światowym' tylko udawaniem, że jest się światowcem bo
  • Odpowiedz
rodzice ci tez chyba nie wiedza jak okrutne bywają dzieci kiedy spotykają inne dziecko z niezrozumiałym śmiesznym imieniem


@kocha_to_poczeka: Szare wróble próbują zadziobać kolorową papugę. Twoim zdaniem należy się przyrównać do tego kału umysłowego i sie "nie wychylać", udawać plebs i szaraczka, bo jeśli się dowiedzą że jesteś od na wyższym od nich poziomie intelektualnym wtedy mogą zacząć na tobie odreagowywać swoje frustracje? To jest podręcznikowa mentalność homo sovieticus.
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: W normalnym kraju w przypadku kontaktu z osobą o nietypowym imieniu, z reguły spotyka się ona z reakcją jak "O, nigdy nie słyszałam tego imienia. Czy jest pochodzenia hiszpańskiego?" na co otrzymuje odpowiedź mniej więcej typu "Dziękuję. Oznacza płatek róży po fińsku." Natomiast w Polsce, kraju szarych ludzi, jakikolwiek przejaw indywidualizmu spotyka się z ostracyzmem. Jest to smutny relikt PRLu i mentalności homo sovieticus, a doczepiając się rzeczy tak prozaicznej
  • Odpowiedz
@Phyrexia: przykro mi ale szare wróble w końcu zadziobią papugę a ja kieruje się zasada nie rób bliźniemu co tobie nie mile i wybacz ale jeśli rodzice nazwali by mnie tak beznadziejnym i głupim imieniem to miałbym im to głęboko za złe,
Imię nie ma żadnego związku z poziomem intelektualnym rodziców a ci którzy są w młodości gnębieni przez innych raczej nie wyrastają na zdrowe jednostki.Jedyne co doświadczy dziecko o takim
  • Odpowiedz
Szare wróble próbują zadziobać kolorową papugę.


@Phyrexia: co za gówno argumentacja XD Jak dziecko ma być indywidualistą, to może mieć na imię nawet Janusz, a jak będzie pospolitym chłopaczkiem to mu nawet imię Świętopełek nie pomoże.

Dodam jeszcze fakt, że doświadczenie ostracyzmu od dziecka nie zbuduje ciekawej jednostki, a raczej wycofaną.

Zresztą, jeden z większych indywidualistów w historii polskiej muzyki nazywał się Czesław, co nie było wtedy rzadkim imieniem. ¯\_(ツ)_/¯.
  • Odpowiedz
Szare wróble próbują zadziobać kolorową papugę.


@Phyrexia: co za gówno argumentacja XD Jak dziecko ma być indywidualistą, to może mieć na imię nawet Janusz, a jak będzie pospolitym chłopaczkiem to mu nawet imię Świętopełek nie pomoże.

Dodam jeszcze fakt, że doświadczenie ostracyzmu od dziecka nie zbuduje ciekawej jednostki, a raczej wycofaną.

Zresztą, jeden z większych indywidualistów w historii polskiej muzyki nazywał się Czesław, co nie było wtedy rzadkim imieniem. ¯\_(ツ)_/¯.
  • Odpowiedz
@kocha_to_poczeka: Być może mieszkają np. w UK i nie muszą się obawiać polackiej patologii, którą opisujesz?

Asia: O cześć, masz na imię "Siobhan"?
Siobhan: Tak, ale wymawia się je "szewon" bo to imię Irlandzkie. Rodzice inspirowali się Siobhan Cleary, ich ulubioną kompozytorką. A ty jak masz na imię?
Asia: Mam na imię Asia bo to imię znajduje się wśród dziesięciu najpopularniejszych polskich imion, co gwarantuje że nikt mnie nie bił z
  • Odpowiedz