Mirki, wczoraj stuknęło mi 1000 dni mieszkania w kamperze. Z tej okazji na moim blogu pojawił się nowy wpis z opisem kamperowania i HO (albo raczej KO) podczas pandemii, kilkoma perypetiami oraz mini konkursem. Link do wpisu na blogu. Taguję #vanlife #kamper #diy i oczywiście #rozdajo
@arturkrzyk Niesamowity blog, pierwszy który mnie tak zaciekawił. Masz talent do pisania, umiesz zaciekawić czytelnika, oraz ciekawie opowiadasz. Myślę, że zostanę z blogiem na dłużej oczekując nowych wpisów, a teraz idę zagłębić się w nie od pierwszego dnia. 乁(♥ʖ̯♥)ㄏ Pozdrawiam!
@arturkrzyk: W teorii konkurs zakłada, że wygra osoba, która będzie najbliżej faktycznej wartości, ale ponieważ to mój konkurs, więc nie jest to takie oczywiste. Równie dobrze może wygrać odpowiedź najbardziej dowcipna (np.: “mogłeś zasilić elektrownię Rybnik i jeszcze by zostało”). Naprawdę, wszystko zależy ode mnie. No i od tego czy w ogóle weźmiesz udział w tym konkursie
@arturkrzyk: A co ma wspólnego brak zasad z polską cebulą? Napisałeś "W teorii konkurs zakłada, że wygra osoba, która będzie najbliżej faktycznej wartości, ale ponieważ to mój konkurs, więc nie jest to takie oczywiste.". Nie jest oczywiste. :D Jak dla mnie jest oczywiste - konkurs nie ma reguł, nagroda zostanie przyznana wg uznania. :)
@maur: Ano, że nie jest tak, że daję nagrodę główną i nagrody niespodzianki, osobom, które po prostu będą najbliżej, bo poprawna odpowiedź jest tak niedorzeczna, że pewnie nikt jej nie poda (kurde, podpowiedź!), a chodziło mi o to, żeby podejść do tematu z humorem, bez spiny i ciśnienia na wygraną, i co najważniejsze - bez zawodzenia później, że "jak to", "a dlaczego" i w ogóle. Sam zresztą napisałem, że odpowiedzi humorystyczne
Taguję #vanlife #kamper #diy i oczywiście #rozdajo