Aktywne Wpisy
SynMichaua +586
Chyba ich suty drą... To ja się ubezpieczam, kupiłem dom wcześniej sprawdzając mapy powodziowe i wszystkie inne możliwe.
A ci chcą odbudować każdemu dom w stanie nowym za 100% nasze pieniądze i do tego jeszcze 24k na drobne zakupy.
Już 100k od Tuska wydaje mi się za dużo, a nawet jeśli to powinno być ograniczone do wysokości faktur albo i zarobków.
Jak dobrze, że oni już nie rządzą! Gardzę!
#powodz
A ci chcą odbudować każdemu dom w stanie nowym za 100% nasze pieniądze i do tego jeszcze 24k na drobne zakupy.
Już 100k od Tuska wydaje mi się za dużo, a nawet jeśli to powinno być ograniczone do wysokości faktur albo i zarobków.
Jak dobrze, że oni już nie rządzą! Gardzę!
#powodz
SzczotkaMiedziana +663
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Fabuła w zasadzie nawet ciekawa, fajny pistolet z różnymi trybami, fajne niszczenie i rzucanie rzeczami, ale:
- checkpointy 99km od bosa
- respawnujący się przeciwnicy
- przeciwnicy z paskiem zdrowia 10x większym niż ty
- na PS4 spadki do 5fps w każdej większej walce
- p------i, latający przeciwnicy z paskiem zdrowia 10x większym niż ty
- których nie trafisz bo masz pokaz slajdów
- brak apteczek (jedyny sposób żeby się uleczyć to zebranie tego co wydropi pod sobą zabity potwór)
- rakiety, które r-----------ą cię na 2 hity
- rakiety, których ni c---a nie widać
- i rakiety, które śledzą cię doskonale
Tak źle grało mi się tylko w Shadow of the Colossus.
#ps4 #control
Ładujesz punkty w zwiekszenie obrazen telekinezy (tego rzucania) na max poziomie n--------z tak, że 3/4 schodzi na hita, potem w zdrowie i na koniec w pasek energi.
Spadkow fps nie uswiadczylem, ale gram na Pro to moze tu
A tak naprawdę, to należy zmienić mindset - Twoją główną bronią jest wystrzał przedmiotu, a pistolet jest jedynie "drugim atakiem" [z kilkoma wyjątkami]. Takze ciagly ruch [beda tez uniki], i rzucanie we wrogow czym tylko sie da.
Drzewka rozwijasz imo w tej kolejnosci: telekineza, zdrowie, energia. I gra jest prosciutka i przyjemna.
Te spadki na ps4 zwyklym to najwiekszy minus, ale i tak bawilem sie swietnie
@Dante27: całe szczęście już skończyłem fabułę. Ja umarłem jakieś 8 razy w walce z takim "rzygającym" bosem kulką. Fakt, później większość pionków była na hita, ale żeby robić side questy i bosów to już nie miałem siły po prostu.
@Czarny1337: w trakcie gry zmieniałem mindset wielokrotnie. No i właśnie ciężko rzucać we wrogów czym się
no pod koniec gry widac mocne zwolnienia, ale az tak tragicznie nie bylo, zreszta autoaim dla rzucanko byl