Wpis z mikrobloga

Control to gra z tak #!$%@? gameplayem, że jest to aż niewiarygodne.
Fabuła w zasadzie nawet ciekawa, fajny pistolet z różnymi trybami, fajne niszczenie i rzucanie rzeczami, ale:

- checkpointy 99km od bosa
- respawnujący się przeciwnicy
- przeciwnicy z paskiem zdrowia 10x większym niż ty
- na PS4 spadki do 5fps w każdej większej walce
- #!$%@?, latający przeciwnicy z paskiem zdrowia 10x większym niż ty
- których nie trafisz bo masz pokaz slajdów
- brak apteczek (jedyny sposób żeby się uleczyć to zebranie tego co wydropi pod sobą zabity potwór)
- rakiety, które #!$%@?ą cię na 2 hity
- rakiety, których ni #!$%@? nie widać
- i rakiety, które śledzą cię doskonale

Tak źle grało mi się tylko w Shadow of the Colossus.

#ps4 #control
  • 9
@Dede: nie wiem na jakim etapie jestes, ale odpowiednio budujac postac to banalna gra, zginalem w niej moze z 3x z czego dwa spadlem w przepasc w walce z jednym bosem astralnym.

Ładujesz punkty w zwiekszenie obrazen telekinezy (tego rzucania) na max poziomie #!$%@? tak, że 3/4 schodzi na hita, potem w zdrowie i na koniec w pasek energi.

Spadkow fps nie uswiadczylem, ale gram na Pro to moze tu jest
@Dede: git gud xD

A tak naprawdę, to należy zmienić mindset - Twoją główną bronią jest wystrzał przedmiotu, a pistolet jest jedynie "drugim atakiem" [z kilkoma wyjątkami]. Takze ciagly ruch [beda tez uniki], i rzucanie we wrogow czym tylko sie da.

Drzewka rozwijasz imo w tej kolejnosci: telekineza, zdrowie, energia. I gra jest prosciutka i przyjemna.

Te spadki na ps4 zwyklym to najwiekszy minus, ale i tak bawilem sie swietnie
@patrol411: jakoś tylko w Control checkpointy przyprawiały mnie o ból głowy.

@Dante27: całe szczęście już skończyłem fabułę. Ja umarłem jakieś 8 razy w walce z takim "rzygającym" bosem kulką. Fakt, później większość pionków była na hita, ale żeby robić side questy i bosów to już nie miałem siły po prostu.

@Czarny1337: w trakcie gry zmieniałem mindset wielokrotnie. No i właśnie ciężko rzucać we wrogów czym się da jak ich
@Matt3rs: @Dede: No chłopaki zgadzam się z Wami co do SOTC. W Control jeszcze nie grałm ale coś czuję, że i tu macie rację więc ne będę do tej gry podchodził. Napiszę więcej wczoraj zacząłem grać w Days Gone i... dupy nie urywa. Może się rozkręci ale coś nie ciągnie mnie do niej.