Wpis z mikrobloga

Właśnie dyskutuję sobie z kumplem z klasy na temat alkoholu. On jest taki, że lubi melanżyk, lubi zalać wódeczke i inne alkohole, a ja wręcz przeciwnie. Jestem ogromnym przeciwnikiem alkoholu i papierosów zwykłych czy narkotyków. Życie osób nie lubiących alkoholu jest ciężkie, bo jednak ciężko znaleźć nieodpowiednich ludzi
I tak sobie myślę, trochę narcyzowo, nie zaprzeczę, że trzeba mieć niewyobrażalną siłę żeby nie potrzebować w swoim życiu alkoholu np czy innych używek tego typu. Ten kumpel i większość osób czerpie siłę z alkoholu np żeby się odstresować, wyluzowac. Mi z kolei wystarczy do szczęścia i do odstresiwania słuchanie muzyki, czy też spacer np, lub rozmowa z kimś. Raczej takie osoby są silniejsze, niż zwolennicy alko. Ale to oczywiście tylko moje #przemyslenia

#alkohol #uzywki #abstynencja #nastolatkowie
  • 11
@xWiteQx mnie też do niczego nie ciągnie ani nigdy nie ciągnęło, ale z moich obserwacji wynika, że ludzie, którzy 'lubią melanżyk' mają... łatwiej (?). Podchodzą do życia tak prosto, 'jest dobrze' albo 'jakoś to będzie'. Nie mówię o skrajnościach - uzależnieniach. Tylko właśnie o takim 'odstresowaniu', 'czekaniu na sobotę', która dostarcza im radości. Też mam takich znajomych i uważam, że są szczęśliwi.
@atraMenTo96: Tak, też to zauważyłem. Bo wiesz, melanżyk, można się spotkac, jest fajnie, jest zabawa i luzik po szkole czy pracy. Śmieszki heheszki itd. Tak jakby, jest do czego się spotkać.
Jeszcze jak ktoś toleruje ogolnie alkohol, to ma w miarę łatwo, bo też może pójśc na melanż i się z nimi bawić tylko że na trzeźwo. Ale ja, gdzie ja dosłownie gardzę alkoholem, i nawet małe jego ilości na zasadzie
@xWiteQx Piąteczka. Wiem, co czujesz, rozumiem cię i się nie dziwię, bo też się brzydzę alkoholem. Tak naprawdę to nie twoja wina, że masz do tego takie podejście. I lepiej takie niż picie na umór co sobotę. Mam sąsiada, który w życiu nie miał grama alkoholu w ustach (z powodu ojca alkoholika). Jesteś rozsądny i tyle. Na pewno znajdziesz towarzystwo, które będzie na twoim poziomie świadomości.
@atraMenTo96: Być może trafię na jakąś taką fajną paczkę i będziemy trzymać się razem i będzie spoko, chociaż w tych czasach ciężko już o takie osoby raczej... Teraz już działa to tak, że nie środowisko dopsauje się do ciebie, tylko ty musisz do środowiska. I albo się dopasujesz i odnajdziesz, albo wypadasz... :/
@xWiteQx Jak to 'trudno o takie osoby'?! Nie wierzę, że jestem fenomenem. Poza tym, to nie musi być tak, że wszyscy w grupie będą abstynentami. Po prostu nie będziecie pić na wspólnych spotkaniach. Da się. Wiem coś o tym, a tylko ja mam ambiwalentny stosunek do alkoholu wśród moich ziomków. Grunt to trafić na właściwe i dojrzałe osoby. Znajdziesz. A jak nie, to pójdziemy razem na... sok pomarańczowy i mnie skopiesz za
@atraMenTo96
@xWiteQx
alkohol ułatwia sytuacje socjalne, może posłużyć lepszej integracji
ja osobiście nie lubię ze względu na to, że przy większej ilości tracę kontrolę, a na następny dzień jest kac, chociaż kiedy mnie coś mocno męczy to po napiciu się tak tym nie przejmuję, w tym pomaga, ale wolę zrobić trening zamiast tego
polecam też alkohol na jakieś pierwsze spotkanie z różową
@maciej__: Cóż, ja natomiast myślę sobie, że jeśli używamy alkohololu w celu np wzmocnienia i zwiększenia sobie poczucia pewności siebie, wyluzowania się, żeby np fajnie się bawić czy mieć odwagę, żeby ,,podbić" do jakiejś dziewczynę, żeby się odstresować, wyluzować, itp itd, oznacza to, że jesteśmy po prostu słabi. W snesie... Osoba z twardym charakterem, mądra i ogarnięta, nie potrzebuje alkoholu żeby lepiej się bawić, miec lepszy humor, wyluzować się czy odstresować,
@xWiteQx też tak myślę, ale np. przy różowych alkohol mi pomaga, kiedy pewnie bez alkoholu bym nie miał później relacji które trwały również na trzeźwo

owszem, można pracować nad sobą, ale alkohol zawsze doda boosta do tej pewności siebie którą już się ma
@maciej__: No to już zależy co kto lubi.
Z jednej strony zostaniesz boosta do pewności siebie, którą już masz, z drugiej natomiast - alkohol zacznie ci robić dziury w mózgu, ktore nie są do odbudowania ^^