Wpis z mikrobloga

@Jerry1: Ja robiłem magistra, polecam. Wykładowcy byli mili i chętni do pomocy, grupy bardzo niewielkie (ale to może specyfika kierunku). Na części przedmiotów bywało sporo projektów na zaliczenie (robionych częściowo na zajęciach, częściowo w domu), jedyna ocena w czasie semestru to końcowy egzamin, ustny lub pisemny (w tym przypadku można mieć komputer i korzystać z książek/notatek). Wszystkie przedmioty były obieralne, plan studiów układa się samemu z listy dostępnych opcji dla danego
@ms93 @Jerry1 generalnie potwierdzam, plus dodatki: forma zaliczenia egzaminu też była obrona projektu przynajmniej na kierunkach IT, ilość egzaminów w semestrze była zależna od wagi ECTS danego przedmiotu. No ale ja studiowałem 7 lat temu;)