Wpis z mikrobloga

Wytłumaczcie mi jedną rzecz - skoro okna życia są po to aby oddać tam anonimowo dziecko, to dlaczego jak takie dziecko zostanie tam oddane to jest nagle szukanie matki i obława? Czy ten podniesiony alarm na wieść o tym, że znaleziono w takim oknie życia dziecko nie działa przypadkiem kompletnie odstraszająco dla zrozpaczonej kobiety?
  • 82
  • Odpowiedz
@mit-nick: no właśnie, w końcu całym sensem tego okna życia jest przeżycie dziecka. Tak jak pisze @asdfghjkl - przez ten ostracyzm społeczny, wielką aferę, że dziecko znalezione, i która to zostawiła dzieciaka, pewnie wiele kobiet decyduje się na tragiczne w skutkach wyjście bo się boją
  • Odpowiedz
Matka chłopca zniknęła. Policja podkreśla: - "Okno życia" to miejsce, gdzie każda matka może zostawić noworodka bez żadnych konsekwencji. Nasze poszukiwania i postępowanie w tej sprawie było formalnością - wyjaśnia podkom. Kowalska.


@arteria: Cytat z pierwszego artykułu. Pewnie potrzebują danych rodzica do papierów i tyle.
  • Odpowiedz
  • 35
@arteria: może po prostu podpisać się w szpitalu pod zrzeczenie i wtedy sprawa jest załatwiona w dyskretny sposób. Uważam ze okien życia nie powinno być a ta pierwsza opcja o której mało kto wie powinna być promowana - jest to bardziej jasne, równie anonimowe i zachowuje się bodajże 60 dni na zmianę decyzji. Dzieciak trafia do domu wtedy lub nawet wcześniej (oczywiście pełne prawa rodzice adopcyjni dostają po czasie na rozmydlenie)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@arteria: a to nie jest tak że jak zostawisz w oknie to chcą ustalić co się stało że zostawiasz (trauma poporodowa etc) ale nie masz żadnych konsekwencji samego pozostawienia.
  • Odpowiedz
  • 48
@MonitorEkranowy: Tak, tylko w takim razie system powinien być jakoś inaczej ogarnięty, bo tak naprawdę to takie szukanie i tropienie kobietom kojarzy się właśnie z konsekwencjami


@arteria Były przypadek w Polsce, że dziecko zostało porwane i porzucone w oknie życia w innym mieście.
Pomijam sprawę, że dziecko ma też ojca. Nigdy nie wiadomo czy matka nie narusza swoim czynem praw ojca do dziecka.

Do tego dane rodziców potrzebne są do adopcji
  • Odpowiedz
@arteria: bo pomysł „okna życia” ma uratować życie, a nie przyjąć dziecko na zawsze. To normalne, że muszą znaleźć rodziców, żeby zrzekli się praw do dziecka albo sprawdzić, czy np nie zostało porwane, a potem podrzucone.
Jeśli chodzi o trwałe oddanie dziecka to powinny być „dyskretne” procedury. 2 podpisy i dziecko gotowe do adopcji.
  • Odpowiedz