Wpis z mikrobloga

@JamesMoriarty: Jestem lekarzem weterynarii i z mojego doświadczenia wynika ze może 30% ludzi nie chce oglądać eutanazji. Inna sprawa jest taka, ze preparat który zatrzymuje akcje serca podajesz zwierzęciu, które jest znieczulone ogólnie i jest nieświadome tego co się dzieje. Jeśli ludzie wychodzą to po podaniu pierwszego zastrzyku - premedytacji po której zwierze zasypia, potem zakładasz wenflon, pogłębiasz znieczulenie (np ketamina) i potem pentobarbital po którym serce przestaje pracować i
  • Odpowiedz
@Florentin0Ariza: miałeś kiedyś przypadek, że ktoś chciał uśpić zdrowe zwierzę? Albo chore, ale do wyleczenia? (tak pytam, bo moje oba psy miały guzy, jeden na powiece, drugi na uchu, oko dało się uratować, druga psina ma ucięte pół ucha, operacje kosztowały ok 1000 zl i 300 zl - w pierwszym przypadku miałam pytanie (ale nie od weterynarza) czy wolę psa uśpić). Jak to wygląda, w ogóle to legalne?
  • Odpowiedz
@JamesMoriarty: No nie wiem, mam zanjomego weterynarza a sam dałem do uśpienia dla swoje psy (jeden 17 lat miał, drugi raka nie do wyleczenia). Są specjalne pokoje pożegnań, przychodzi weterynarz, wstrzykuje drugi zastrzyk i masz jeszcze chwilę by się pożegnąć, zostajesz do końca, pies zazwyczaj bierze jeszcze łyk wody i the end.
  • Odpowiedz
@Florentin0Ariza: @mistrz_tekkena: Jak was czytam i porównuję z tym jak wyglądało to w moim przypadku (musiałem czekać na zewnątrz, wet podał zastrzyk, kota w kontenerek, konterek z kotkiem do mnie na korytarzu gdzie kotek próbował ustać z trudem na nogach, potem zwymiotował i odszedł) to mam ochotę się tam wrócić po 14 latach i mu #!$%@?ć
  • Odpowiedz