Aktywne Wpisy
koala667 +240
demakijaz +8
Denerwuje mnie już randkowanie moje w ostatnim roku.
Bądź mną:
Zgrabna, zaradna singielka lat 24. Od 3 lat mieszkam w Polsce ponieważ pochodzę z Ukrainy. Pracuje na własny rachunek jako instruktor tańca i sprawia mi to dużo radości, po pracy mam zainteresowania swoje które bardzo lubię. Staram się o siebie dbać, ładnie się ubrać oczywiście robię to wszytko za swoje pieniądze. Jak już byłam na randkach z tindera to zawsze proponowałam płacenie
Bądź mną:
Zgrabna, zaradna singielka lat 24. Od 3 lat mieszkam w Polsce ponieważ pochodzę z Ukrainy. Pracuje na własny rachunek jako instruktor tańca i sprawia mi to dużo radości, po pracy mam zainteresowania swoje które bardzo lubię. Staram się o siebie dbać, ładnie się ubrać oczywiście robię to wszytko za swoje pieniądze. Jak już byłam na randkach z tindera to zawsze proponowałam płacenie
No więc w poprzednim spod tagu #kulkoweekspresy wrzuciłem jeszcze kilka fot reperowanej nivony i jadę z koksem dalej.
#nivona #ekspresdokawy #kulek1981naprawiastarocie
Tego tu nie powinno być. W sumie nie jestem pewien, w jaki sposób kawa mogła się w ogóle tu przedostać ( ಠ_ಠ)
Btw cały czas czekam aż trafi Ci się jakiś DeLonghi, a najlepiej model jak ja mam (żeby wiedzieć czy to solidne xD)
Tłok zaparzacza odbierający kawę. W tej dziurze powinna znajdować się jedynie zaparzona kawa, a nie trociny. Mogły mocno ograniczać przepływ.
Jutro go może rozbiorę.
Tak czy inaczej, główną usterką był pęknięty zawór drenażowy. Po kosmetyce, ten ekspres jeszcze trochę pochodzi.
Ludzie wypominają im montaż na trytytki, jakby to był jakiś minus, a one sprawiają się całkiem dobrze, właśnie w takich zastosowaniach.
Był tu niedawno Mirek, co kupił lattego i od razu odesłał na reklamację, ale z opisu wynikało że sprzedawca wiedział coś więcej.
Z mojego polecenia kilku mirków nabyło różne
Rozebrałem go i ciągle cieknie, a nie wiem, czy włożyłem poprawną stroną
Widzę parę na ściance w pobliżu tego zaworu drenażowego, ale wydaje mi się że to nie on, tylko uszczelka zaparzacza, bo jak założyłem zdemontowany zawór na blok i wdmuchałem wodę przez rurkę, to zamiast górą, tam gdzie wylatuje kawa, woda leci właśnie dołem.
Masakra, nie mam już do niego cierpliwości, pozostałe uszczelki w bloku