Wpis z mikrobloga

#lego Kiepsko wyglądają zakupy w maju. Mam wrażenie, że z aukcji zniknęło sporo starszych zestawów, a te, które zostały- kosztują więcej. No ale nic to, może sytuacja wróci do normy. Dzisiaj zestaw, który dostałem w wakacje roku 1993 (chociaż sam zestaw jest z roku 1989). Dla mnie kultowy set 6235. Może i niewiele da się z niego zbudować, ale był to mój pierwszy zestaw z pirackiej serii.
asap_srasap - #lego Kiepsko wyglądają zakupy w maju. Mam wrażenie, że z aukcji zniknę...

źródło: comment_1589967049rPOSkMDoWjQecVuP6nysl4.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@asap_srasap: nie mogę patrzeć na zdjęcia starych setów bo od razu sobie przypominam jak wiele z nich miałem i jak wiele zaginęło podczas "oddajmy je innym, za stary już jestem na to". ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Krupier: Pamiętam jak podzieliłem kiedyś klocki na dwa wiaderka. W pierszym były zestawy, za którymi jakoś nie przepadałem, czyli z serii Town, jakieś zdublowane itp. Je sprzedałem bez żalu (wtedy bez żalu). Resztę schowałem u rodziców w piwnicy. Po latach jak mi się przypomniało o nich, to oczywiście nie znalazłem. Rodzice się nie przyznają, ale wiem, że wydawali to po kawałku, bo to ktoś ma dzieci, bo przecież się wiadro kurzy.
  • Odpowiedz
@asap_srasap: te małe bieda zestawy miały swój urok. Malutkie pudełeczko, niewiele klocków, ot figurka i jakiś pojazd, a jednak dawały tyle radości. (ʘʘ)

Do dziś lubię sobie właśnie czasem jakiś taki mały zestawik kupić.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@asap_srasap: ja pamiętam jak mi ojciec kupił pierwszy zestaw, przyszłalał wtedy, 2 bolidy f1 z pit-stopem. Żal mi że rodzeństwo pogubiło
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@asap_srasap: mi się udało zachować prawie wszystko z lat dziecięcych, ale stan tych klocków... były mocno eksploatowane. Największy zestaw jaki miałem to chyba był 6451 albo 6440, średnio 150 klocków :) patrząc z dzisiejszej perspektywy... Heh
  • Odpowiedz