Aktywne Wpisy
Z rozbawieniem obserwuję to, jak w środowisku moich znajomych, którzy są przed 30 i zaczynają się pobierać, małżonki nie przyjmują nazwiska swoich mężów. Albo biorą dwuczłonowe, albo po prostu zostają przy swoim.
Ciężko o większy brak respektu, szacunku i miłości do męża, niż takie małostkowe zachowanie, które żywcem wyrasta z rewolucji seksualnej i źle rozumianej emancypacji kobiet.
Moi koledzy oczywiście udają, że wszystko jest okej, że czasy się zmieniają i inne tego
Ciężko o większy brak respektu, szacunku i miłości do męża, niż takie małostkowe zachowanie, które żywcem wyrasta z rewolucji seksualnej i źle rozumianej emancypacji kobiet.
Moi koledzy oczywiście udają, że wszystko jest okej, że czasy się zmieniają i inne tego
Znowu muszę oko przymykać bo zez się robi xd
Zauważyliście, że mało z kim można normalnie i spokojnie porozmawiać? Chodzi o to, że całe otoczenie ciągle OCENIA, dlatego wstydzimy się mówić o problemach, nawet jak są poważne. Nie jest prawdą, że nie obchodzimy innych ludzi, obchodzimy, ale nie w taki sposób jak chcielibyśmy, jesteśmy po prostu obiektem oceniania i porównywania się. np słyszę taką gadkę jakiejś gęsi o innym studencie "on w takim wieku na studiach, jak on skończy to będzie miał x lat" - z tonem krytyki i politowania nad nim. O mnie np mówiła, że jestem brzydka, jedynie jak rozpuszcze włosy to jeszcze jako tako, ale tak to...i tu drwiący śmiech. Dobrze by było jakby to dotyczyło tylko jakichś 18 letnich grażyn, ale oceniaja nasz też rodzice, rodzeństwo, na praktycznie każdy nasz wybór mają jakąś opinię i nie zawsze się podzielą, ale mają. dlatego zawsze trudno mi było sie otwierać, bo czego mam się spodziewać, że ktoś mnie zrozumie? Ludzie potrzebują psychologów, bo potrzebują kogoś kto PIERWSZY RAZ W ŻYCIU ich wysłucha bez oceniania, choć w praktyce pewnie oni też oceniają. Znacie taka osobę, która was wysłucha i macie pewność, że was nie ocenia? Może babcia jakaś, moja babcia kiedyś jak przyjechałam na dzień dobry mi mówi "ale plapy dostała" czyli że przytyłam, na nastolatkę dobrze takie coś nie działa. Prawie nikt nie ma postawy akceptującej człowieka. Tylko na dzień dobry myśli, a jaki masz zawód, a ile zarabiasz, praktycznie pierwsze pytanie o zawód służy przyporządkowaniu cię do kategorii, a nie prawdziwej ciekawości na czym polega dana praca. . #psychologia #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ec4dfc8f5c87a77924b54fa
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
Przeważnie od tego są przyjaciele - błogosławieństwo jeśli masz w życiu choć jedną osobę, która jest tak godna zaufania i działa to w dwie strony.
@AnonimoweMirkoWyznania: Co do tego fragmentu - każdy będzie cie w pewnym stopniu oceniał. Kwestia tego żeby trzymać się ludzi, którzy robią to z samoświadomością i z wrażliwością na ludzką kondycję.
Pamiętam jak na studiach miałam dwie takie koleżanki z okolic mojego miasta, przez całe 5 lat zdążyłam poznać każdego z ich wsi, wiedzieć o nim wszystko, z kim ktoś kogoś zdradził, z kim ktoś wpadł, a że tamtej się przytyło, jak skończył się temat osób z ich wsi, zaczęły komentować wygląd każdej
Mam kilka osób, którym mówię więcej niż innym, bo wiem, że są na tyle podobni do mnie, że zrozumieją.
Co do wyglądu, to nie wiem, jak ktoś mnie ocenia z wyglądu i jeszcze
Komentarz usunięty przez autora