Wpis z mikrobloga

@Randor666: wrzuciłbym fotki ale nie chce mi sie szukać. Leżałem 6 dni w szpitalu czekając na badanie, które trwało 20 minut, a obiady były lepsze niż w domu czasami jadłem xD szpital szpitalowi nierówny
@Randor666: e, nie jest tak źle, ma sztućce. Raz wylądowałam na patologii ciąży w środku nocy. Rano dostałam podobny zestaw jak na zdjęciu (z tym że szynka wyglądała gorzej) z tym że bez noża nawet do masła. Dostałam #!$%@? od salowej że jak to bez własnych sztućców do szpitala przyjeżdżam xD I tak śniadanie podane o 7-8 czekało na zjedzenie do 12 bo mi ciagle przesuwali usg na którym musiałam być