[snwptest]

nie wiem jak Wy Mireczki z #motoryzacja #samochody ale dla mnie po prostu sprawa ma drugie dno:

-albo traktują Polskę jako wiochę i nie myślą poważnie o naszym kraju jako rynku zbytu,
-albo coś się spie*****ło w tym egzemplarzu na tyle, że naprawa jest zbyt kosztowna lub równa się wybebeszeniu pół wozu aby coś wymienić i koszta rosną
-albo któraś strona coś kręci

bo wierzyć mi się nie chce, że poważny koncern daje sobie robić negatywny PR szczególnie że nie przyjechał Iksiński z A-klasą którą sam spieprzył, tylko zapewne przedsiębiorca, który musiał mieć pewnie ze 250 koła wkładu własnego lub lepiej i mocną zdolność kredytową a rata miesięczna pewnie kilka tysi...

jak sądzicie???

[Sanepik]

@snwptest: ja myślę że sami nie wiedzą co jest uszkodzone

[OrzechowyDzem]

@snwptest: Nie pierwsza taka sprawa i pewnie nie ostatnia. To dotyka nie tylko Mercedesa, ale także Audi. Po prostu jest jakiś odsetek reklamacji, który "dziwnym trafem" jest ignorowany przez producenta lub odpowiedzialność przenosi się na nabywcę.

[lubie-solnik]

@snwptest: #!$%@? maja na takie pojedyncze jednostki. nie wiem kim by musial byc klient aby taka akcja odbila sie negatywnie na takiej marce jak mercedes. oni swoje auta sprzedadza tak czy siak i beda mieli wyniki niezmienne. A auto pewnie cale #!$%@? i sami nie ogarniaja co sie stalo. A taka naprawa pewnie by sie rownala wartosci auta( a ono nie wiem stoi pewnie kolo miliona zlotych)

[Erda]

@snwptest: Patola, pracowałem w ASO jakiś czas i takie coś jak wyniki pomiarów i tak dalej to był standard przekazywany klientowi, a o zrobieniu czegoś na co on nie wyraził zgody to w ogole nie było nawet szansy. A to było ASO znanego czeskiego koncernu w małej miejscowości blisko większej. Sam sie wkurzyłem jak to obejrzałem. :P

[Pangia]

@snwptest: bez oglądania mogę ci powiedzieć że chodzi o zasadę (jako regułę, nie tego pana ze śmiesznym imieniem)
masz takiego gościa, wydał bańkę na auto, coś jest z nim nie halo, klient #!$%@? bo wydał kupę szmalu a samochód który ma zerowy przebieg jest źle poskładany czy ma tam jakąś usterkę
i teraz jest tak, są trzy opcje do wyboru
pierwsza: aso bierze auto, robi je do oporu aż zrobi –

[snwptest]

@PanKracy582 jakaś wada, trzęsie budą wibruje, serwis kręci wałki i nie chce naprawić wozu, to tak w pigułce

[snwptest]

@OrzechowyDzem: @lubie-solnik: @Erda: @Pangia: jak Wam się wydaje ile musiał mieć wkładu własnego przy cenie kalibru 1 mln pln? z 100-200-300 tysięcy pln? i jakie raty za takie coś? 3-5 tys pln m-c?

[snwptest]

@PanKracy582 i się klient męczy z tym wozem za milion, w którym coś wibruje i buczy a serwis nie chce /nie potrafi tego naprawić

[lubie-solnik]

@snwptest: na oko to pewnie wplata jakies 100-200tys. i miesiecznie 8-10 tys