Wpis z mikrobloga

@levusek1992: myślę, że sporo zależy od danej osoby, a także od jakości dniu. Ja po 5h spania nie czuję się dobrze, a jak to jest któraś noc z kolei to już ciężko się żyje i trudno mi się skoncentrować na trudniejszych zadaniach. Potrzebuję 7h
@sajmen: Myślę, że kwestia nauczenia organizmu. Po roku wstawania regularnie o tej samej godzinie organizm by się rozpędził jak trzeba. Niektórzy przyzwyczają organizm, że muszą walnąć drzemkę w dzień, to jest dramat.
@levusek1992: @UnitrA: to jak piszecie kwestia organizmu... ja jak jest widno to nie jestem w stanie zasnąć choćby nie wiem co, musi być ciemno. Nie wyobrażam sobie się położyć, i nastawić 15 minut na drzemkę, przez te 15 minut bym próbówał "zasnąć" i tak by nic z tego nie było... a żeby wszystko pozasłaniać tak żeby była kompletna ciemność to niewykonalne w moim obecnym mieszkaniu
@Kreek: Ja śpię po 7 godzin teraz, ale czasami ciężko mi zasnąć bo nie jestem zmęczony. Kiedyś przez dwa lata spałem 4 godziny. Szło się przyzwyczaić ale jednak to za mało do pełni życia
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Bo trzeba spać cyklami 1,5 godziny, więc śpisz 6h albo 7:30h, lub inny mnożnik 1,5h i wtedy wstajesz wypoczęty, bo wybudzasz się z płytkiego snu, a nie z głębokiego, czy z fazy rem kiedy wstajesz losowo.
Myślę, że kwestia nauczenia organizmu. Po roku wstawania regularnie o tej samej godzinie organizm by się rozpędził jak trzeba.


@levusek1992: Nie zgodzę się. Wstawałem przez rok dzień w dzień o 5:30 (w weekendy też). Ni #!$%@? się nie przestawiłem i byłem wrakiem człowieka, mimo że kładłem się codziennie przed 22. Teraz mam elastyczne godziny pracy i jak wstanę 7-7:30 to jest mi najlepiej wtedy.
@levusek1992: jak zachowujesz higienę snu to można spać po 3-4h i być wypoczętym fizycznie i psychicznie. Jak zasypiasz z włączonym światłem, odpalonym netflixem i wykrzywiony jak paragraf, to 10h snu nie pomoże.