Gurwa pokazałem ojcu, że jak zrobi boby z kleju na gorąco pod głośnikiem to będzie dobrze stał i nie będzie mu jeździł po komodzie. Lata teraz po mieszkaniu z pistoletem i podkleja wszystko co się da, głośniki, stoły, łóżko, skrzynię na pościel, dekodery i routery. Jak matka powiedziała, że go #!$%@?ło to powiedział, że zaraz ją przyklei i będzie tak stała.
@Przepoczwarzenie: nie możesz sobie wpisać w google tylko tu pytasz? Pasta jest to "substancja o stałej, ale kleistej konsystencji; coś, czym można smarować".
@bombillawmaterowodawtermosie ja wszystko naprawiam pistoletem z gorącym klejem, i tez tak robie jak Twój ojciec. Ostatnio zakleilam wewnątrz rozwalone drzwi od szafki z plyty paździerzowej (ten paździerz sie wykruszył) klejem pomieszanym z kawalkami kartona, nozem do tapet wcielam to co wystawało, potem to zaszpachlowałam, delikatnie papierem ściernym wyczyscilam i jest brzydkie bardzo, ale działa ( ͡º͜ʖ͡º)Polecam ten styl życia
To niekoniecznie pasta... Ja tak miałem jak pierwszy raz dostałem w łapy wd40 - wszystkie zawiasy w domu zostały popsikane, tak samo zamki i wszelkie elementy ruchome. Do tej pory tak mam...
@oficjalniemartwa: Klej na gorąco to objawienie. Kiedy np. popękają zatrzaski i obudowa jakiegoś ustrojstwa rozłazi się, wystarczy zaglutować w środku i w przeciwieństwie do zwykłego kleju jest odwracalne, można rozebrać suszarką. Swego czasu miałem lapka, telefon, słuchawki naprawione na ten patent.
@Znawca_Bigosu: Widziałem, stosowałem nie raz, ale nigdy nie zdejmowałem. To się po podgrzaniu strasznie babrze i usuwanie tego na gorąco wydaje mi się absurdalne.
@Przepoczwarzenie
lutownicą polecam pęknięte plastiki sklejać, za pomocą paska podobnego plastiku. Śmierdzi ale działa skutecznie