[agaja]

Pytanie do diabetyków - jak często wymieniacie igly w penach insulinowych i lancety w glukometrach?
Teoretycznie powinno się wyrzucać po każdym użyciu, a w praktyce ponoć bywa różnie.

Macie jakieś "zasady", kiedy już koniec igly/lancetu i trzeba wywalić?:p

#cukrzyca #kiciochpyta #diabetycy #medycyna

[inny_89]

@agaja: Ja lancet w nakłuwaczu wymieniam (wstyd mi) jak mi się przypomni (średnio raz na 1.5 tyg). Używam go dwa razy na dobę i jakoś uznałem, że jeśli używany cały czas przez tą samą osobę to powinno być spoko. Na razie nie ma najmniejszych problemów.

[donpedro84]

Lancet co 4 dni (3 pomiary dziennie), igłę po 1 dniu (3-4 użyciach). Powinno się wymieniać co wkłucie ale jest to kłopotliwe bo wiadomo że się szwendam i nie zawsze mam zapas igieł ze sobą. Jak do tej pory (chory 14 lat) nie mam problemu ze zrostami ale trzymam się zasady - iniekcje w ramię i brzuch naprzemiennie (igła 4mm). Jestem świadomy zaleceń ale cenię sobie wygodę życia i myślę że to

[k.....5]

@agaja:
Lancety wymieniam jak akurat mi się przypomni, średnio raz na miesiąc - używam 7-10 razy dziennie.
Igły do insuliny o długim działaniu raz na tydzień lub dwa tygodnie.
Igły do insuliny o szybkim działaniu różnie od igły - zwykle raz na dzień - czasami kilka razy dziennie jak szybko się stępi igła.

Moja zasada to jak nie chce się wbijać igła to pasuje ją wymienić ( ͡° ͜ʖ

[agaja]

@inny_89: @donpedro84: @kenshin985: dzieki piekne za odpowiedzi. I wybaczcie, ze tak pozno, umknely mi Wasze wpisy w powiadomieniach na telefonie ;/

Moja zasada to jak nie chce się wbijać igła to pasuje ją wymienić

@kenshin985: no wlasnie dzis u mnie byl problem, wyszlo mi, ze 4 wbicia i koniec :D
dostalam obecnie na noc dlugodzialajaca, kiedys tez przyjmowalam i nie pamietalam, jak wtedy to wygladalo, bo 3 lata