Wpis z mikrobloga

Oglądam film "Ciche miejsca" i jak mam #!$%@? poważnie traktować tę produkcję, jak główna bohaterka zachodzi w ciążę na samym początku filmu. ŻYJĄ W RZECZYWISTOŚCI, W KTÓREJ NIE MOŻNA SIĘ ODEZWAĆ, ALE #!$%@? TAM - ZRÓBMY SOBIE DZIECIAKA. No są dwie drogi - albo bohaterowie to totalni debile albo scenarzysta był tak #!$%@? słaby, że jego jedyny pomysł na fabułę, to było upchanie gówniaka z wpadki.

#netflix #film #antynatalizm
  • 12
@Desolator: oglądałem ten gniot xDDDD ja w ogóle się zastanawiam co następne. Może niech ktoś zrobi horror s-f o potworach, które wyczuwają, kiedy SRASZ. Nie możesz srać, ludzie zaklejaliby sobie odbyty tasmą superflex, żeby tylko nie srać. Gówno by wychodziło uszami, ale jak wyjdzie dupą, to umierasz. Okazuje się, że jedyni, którzy mają szanse przeżycia, to ci ze stomią, politycy albo pracownicy TVP, bo im po prostu gówno wychodzi z ryja,