Wpis z mikrobloga

Nie spodziewałem się, że Wizardry 8 będzie miało taki złośliwy level scaling. Teoretycznie można się nieźle udupić jeśli grasz drużyną czystych klas i wylevelujesz ciut za szybko, przeskakując próg z nowymi tabelkami przeciwników.
Baldur's Gate miało dobry scaling, bo nie było go prawie wcale (°°
#staregry #crpg
  • 3
@memtejko: niby tak, ale taki czysty Wojownik to jedna z najsilniejszych klas w grze, która po prostu wymiata i wali bardzo mocno, wtedy żaden level scaling z odpornościami nie jest straszny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja odniosłem inne wrażenie, takie mieszane klasy jak Samuraj wcale nie były takie silne u mnie, na samym początku prym wiódł zdecydowanie Fighter i Mage, czyli "czyste" klasy, ponoć świetny jest Bard,
@Lisaros: To, że czyste klasy balansują problem tym, że są przepakowane pewnie wyszło im przypadkiem ¯\_(ツ)_/¯
Więc najlepiej grać z paroma wojami, tylko powstrzymać się na chwilę z levelowaniem przed "schodkiem" w skalowaniu.
Mnie tam tylko dupa boli, że gra bierze pod uwagę tylko średni level, tak o. Więc nie ma sensu kombinować z rozmiarem drużyny, im więcej tym lepiej.
@memtejko: to zależy, jak ktoś lubi grać, grę można przejść nawet jedną postacią (fairy ninja ( ͡° ͜ʖ ͡°)), tylko grę trzeba dobrze poznać. Jeżeli chodzi o te czyste postacie, to też nie do końca tak jest, bo u mnie jak już się Bishop czy Lord rozkręcili, to wymiatali, ale to miało miejsce pod koniec gry, z kolei przydatność mojego Maga mocno spadła w tej fazie. Ale