Wpis z mikrobloga

@everydayim: 50 minut x2 codziennie to w #!$%@? czasu, i nie wierze, ze da sie byc produktywnym w srodku komunikacji, zwykle glosnym i zatloczonym, zwlaszcza rano, gdy jeszcze chce sie spac. Plus na studbazie moga Ci porobic dupne okienka nawet codziennie, w takim wypadku mieszkanie 10 min spacerem od uczelni jest bezcenne. No i srednio z zyciem studenckim, integracjami, imprezami, kolami naukowymi pod wieczor.
  • Odpowiedz
@everydayim: Zależy. Ja miałem 35 minut autostradą i wynajmowałem. Wynająłem mieszkanie i zamiast jeździć autobusem to chodziłem 20 minut pieszo bo miałem na to ochotę i fajna okolica... Oszczędność czasu w #!$%@? xD przynajmniej mogłem iść na browara po zajęciach ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@everydayim: to co twoi starzy zaoszczędzą na wynajmnie = wkład własny na mieszkanie po studiach. w twoim wieku miałbym to w piździe, ale teraz jednak widzę ile na tym zyskali znajomi z miast z uczelnią
  • Odpowiedz
@everydayim: Dojeżdżam na uczelnię 25km to wychodzić z domu muszę 80 minut przed startem zajęć. Idzie się do tego przyzwyczaić, ale też nie jest to jakieś wygodne i traci się sporo czasu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@everydayim: ja miałem tak jak ty, poniżej godziny drogi od wyjścia z domu do uczelni - zbiorkomem (ale ok. 40 km)
I to jest #!$%@? a nie opcja. Dolicz że się rozkłady nie zgrają, wszelkie zimowe przygody i ogólny brak życia. Nie polecam
  • Odpowiedz
@everydayim: jak masz jakieś połączenie bezpośrednie, najlepiej koleją to dojeżdżanie to fajna sprawa.
Ta godzinka dojazdu może ci często uratować dupę przed kolokwium, a w inne dni można sobie poczytać, oglądać filmiki (wifi w kolei regionalnej to już raczej standard), zdrzemnąć się itd.

Ja dojeżdżałem jakieś 70 km przez większość studiów pociągiem i źle tego nie wspominam. A jak była jakaś okazja do picia to znajomi bez problemu przenocowali, także
  • Odpowiedz
@everydayim Jeśli masz spoko starych i nie chcesz od nich uciekać jak najprędzej to ja bym dojeżdżała. Wyjdzie Ci duużo taniej niż wynajmowanie pokoju/mieszkania i możesz sobie coś odłożyć
  • Odpowiedz
  • 1
Dojezdzac, jak wynajmiesz to i tak pewnie z 20min minimum droga, załóżmy że koszt jakiegos pokoju kawalerki 800zl to masz przy starych cenach LPG około 400litrow co przy jakims starszym aucie, nawet gdybyś musiała kupić, daje ci przynajmniej 4000km zasięgu, a skoro dzienne studia to 5x w tyg czyli około 20x w miesiącu zakładam że około 50km, to zaoszczędzisz przynajmniej połowę chyba że jakieś całkiem małe autko to nawet więcej
  • Odpowiedz