Wpis z mikrobloga

Witam, mam problem z psem. otóz co poł roku jak robiło sie cieplo chodzilem z nim do fryzjera, nigdy nic nie mowil bys posluszny. pol roku temu nie dal sie obciac, zaczal warczec itp i debile od weterynarza uspili go bez mojej wiedzy, w tym miesiacu byly 3 proby on za ch@#a nie chce sie dac, rzuca sie itp. teraz siedzi na balkonie nie chce z niego wyjsc nawet jak dawalem mu jego przysmak, caly sie trzesie bo jest zimno a jak chcialem go otrzepac bo byl brudny to mnie prawie ugryzl. dalem mu łózeczko na balkon i kocyk. Martwie sie co mu sie dzieje. dodam ze gryzie gdy dotykam bo od boku blizej jajec xD Myslicie ze u fryzjera cos mu zrobili? #piesel
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Myslicie ze u fryzjera cos mu zrobili?

@Trapowy2115: Bardzo możliwe, ale ja bym zaczął od wizyty u jakiegoś dobrego weterynarza (zerkaj na opinie w Internecie). Możliwe, że ma jakiś uraz, zapalenie stawu itp. i dla tego dziwnie się zachowuje i nie pozwala dotknąć.
  • Odpowiedz