Wpis z mikrobloga

@agaja: ja wkładałam motyle do słoików, które miały dziurki w zakrętach. Wkładałam im trawę i kwiatki. Niektóre żyły kilka dni, niektóre wypuszczałam...
Mój kuzyn potrafił złapać każdego motyla, straszne. Mi się mega rzadko udawało. Mój kolega z piaskownicy za to do swoich słoików z dziurkami łapał koniki polne xD te malutkie i wielkie #!$%@?.
ja zawsze osuszam przypadkowo zamoczone muszki owocowki dmucham powolutki zeby je osuszyc nie za mocno zeby nie urwalo im skrzydelek od za silnego dmuchania