Wpis z mikrobloga

Zrobiłem z nudów takiego Frankensteina. Miałem w szafie swoją 30 letnią zabawkę produkcji radzieckiej - Łunochod. Wywaliłem całe wnętrze i zostawiłem tylko podwozie z silnikami i mechanizmem. Pojazd działa jak powinien, tylko czujniki czasem wariują i widza przeszkodę, choć jej tam nie ma - wada taniej chińskiej elektroniki.

Pokazałbym filmik z działania pojazdu, ale na wykopie się nie da niestety.

#forbot #arduino #elektronika @Forbot
zerthimon - Zrobiłem z nudów takiego Frankensteina. Miałem w szafie swoją 30 letnią z...

źródło: comment_1588948198oKVbAfZW7vbKnb5y8rTJC2.jpg

Pobierz
  • 18
@zerthimon: @jakala: Jak się jeszcze bawiłem w budowanie robotów (a zrobiłem tego dość sporo) to dodatkowo
obok sensorów ultradźwiękowych fajnie też można dać jakieś analogowe sensory odległości na diodach (na botlandzie są nawet spoko) i do tego serwa do obrotu tych sensorów. Ich jedyny minus (i zarazem plus) to to, że mierzą odległość w danym punkcie, czyli przy obrocie serwem masz pomiar płaszczyzny 2D. No i są droższe od tych
@cptKaladin: No właśnie tak może być, ale nie zupełnie bo one działają tak, ze jeden nadaje i odbiera a potem następny. Nie ma mowy, żeby wpływały na siebie. Czasem po prostu jeden z nich pokazuje 0. I po kilku cyklach znow jakaś wartość. Wogole ten co pokazuje 0 to jakiś walnięty jest bo kiedy przykładam coś to w jednym pokazuje poprawna wartość, tak na oko , a drugi pokazuje ja o
@zerthimon: Dlatego wszystko rozchodzi się o sposób działania sensorów - fala się odbije od różnych rzeczy i wróci nie w tym czasie co powinna i już masz zły pomiar. Dodając do tego to, że są to tanie czujniki najlepiej zrobić tak, że co najmniej 2-3 pomiary z rzędu muszą być, żeby uznawać coś jako przeszkodę. Oczywiście i tak spoko projekt na początek, baw się dalej i rozwijaj
@cptKaladin: To jest dobra podpowiedz. Właśnie zacząłem zabawę z arduino i nawet mi się podoba ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tylko ten Łunochod to żre baterie jak szalony i muszę na kablu to wszystko ciągnąć. Oryginalnie były tam 4 baterie R14 i to wystarczało na kilkadziesiąt minut działania tego potwora. Radziecka technologia z lat 80. Zawieszenie zrobione w całości ze stali, oprócz kół.
@cptKaladin: Myślałem o dwóch akumulatorkach 9v połączonych rownolegle. Trochę to kosztuje, ale będę miał na przyszłość. Ładowarkę mam do takich akumulatorków. Tylko cena 30 za sztukę to nie w kij dmuchał
@zerthimon: Jeżeli myślisz o akumulatorach jak 6F22 (Ni-Mh 6HR61) - to zapomnij, że cokolwiek większego) (jak silniki) z tego zasilisz. One mają napięcie bliskie 9V (8.4V) ale prąd jest niski - mam takie "lidlowskie" i mają pojemność 250mAh. Zajeździsz je momentalnie. Raczej bym szedł w stronę dwóch 18650 szeregowo - przynajmniej jakiś sensowny prąd pociągniesz.
@bialy100k: Prawdę mówiąc nie zdawałem sobie sprawy z istnienia takich mocnych akumulatorków. Muszę zakupić 2 plus ładowarkę. Myślisz ze dwa szeregowo połączone dadzą radę do takich zabaw?
@zerthimon:
Ja nie jestem specem, ale chyba za dużo nie nakłamię jak powiem:

1. Musisz mieć do nich specjalną ładowarkę do Li-On. Coś jak to https://www.aliexpress.com/item/4000586957246.html - ale poczytaj - podstawowe nie są jakieś specjalnie drogie. Myślę, że na np. https://www.swiatelka.pl/ znajdziesz dużo recenzji i co do akumulatorów i co do ładowarek. Tylko jeżeli będziesz się tam rejestrował i pytał, to przedstaw się - bo wyrzucą :)

2. 18650 mają napięcie
@bialy100k: Dzięki za odpowiedz. Moje Arduino ma wejście 7-12V i samo obniża do 5 i mam już gotowy regulator napięcia, zrobiony przy okazji innego projektu. Dzięki jeszcze raz za odpowiedz.