Wpis z mikrobloga

@Tak_masz_racje: Dokładnie, sam to przerabiałem z "Gamingowym" lapkiem od MSi za 4600zł. W lecie nie dało się normalnie grać w bardziej wymagające gry, bo temperatura procka co kilka minut dobijała do 90*C. Wtedy procek zrzucał taktowanie, co skutkowało ciągłymi dropami fps z 60 do 15-20. Po 20 sekundach tempratura spadała do 85* i fps znowu rósł do 60. Po kilku minutach to samo i tak ciągle.
@z1x2c3: standard ze zrypanymi intelami i ich zaniżonym TDP. Obniż turbo boost w Throttlestop i jakiś undervolting i voilà, masz płynne granie na 60fps. Pewnie sama karta graficzna miała wporządku temperatury