Wpis z mikrobloga

Miałem niedawno epizod u pewnego rekina transportu. Obiecywał weekend w domu, siedem z przodu. Okazało się, że ganiał mnie na przerzutach 4 tygodnie. To mówię chociaż zapłać za te weekendy. On się roześmiał i mówi, że nie upadł na głowę żeby za leżenie płacić i u niego kierowcy dostają gołe 45 gr z kilometra ładownego. Jeszcze wymyślił, że miał przeze mnie jakieś obciążenia i odlicza mi 600 zł od wypłaty. Po weekendzie wziąłem wóz na załadunek. Po załadunku zjechałem 100 km z trasy i zostawiłem skład przy nieczynnym zajeździe na jakimś zadupiu. Viatoll oczywiście wcześniej poleciał przez okno. Przyjechał po mnie szwagier busem t4. Wyszarpaliśmy katalizator i akumulatory w rozliczenie i tak zakończyła się współpraca.
#zycietruckera #bekaztransa
Dominikjagoda - Miałem niedawno epizod u pewnego rekina transportu. Obiecywał weekend...

źródło: comment_1588269808HBuradLfBZ99O4y9MXExfp.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz