Nie mogę się nadziwić, jak tak duże miasto jak #szczecin ma mało zachorowań w porównaniu do np. czterokrotnie mniejszego Koszalina, choć tutaj tak wielu ludzi jak jeszcze było wolno dojeżdżało do pracy do Niemiec, które w sumie przynajmniej liczbowo doganiają Włochy. Coś tu chyba śmierdzi z tymi statystykami iksde
@stefan_pmp: No sama nie wiem jak było w innych, w moim odczuciu ludzie w internecie płakali na szczecińskich grupach, że za dużo bydła na ulicach i w parkach
Ale Szczecin ma klasę w porównaniu do takiego Koszalina, o którym czytałam, że chcąc dostarczyć odzież rodzącej kobiecie kazano wejść na oddział i zanieść; i tak może sobie wejść ;d
@typiara_z_wykopa: zależy jak liczą te statystyki. Na samym początku, chyba czwarty i piąty przypadek w Polsce był w liczony jako w Szczecinie, bo tam leżeli w szpitalu, ale pacjenci byli ze Stargardu. Na podobnej zasadzie w Koszalinie leżą osoby z Mrzeżyna (takiej wioski turystycznej nad morzem), gdzie pół wiochy się zaraziło (bo pewnie olali bhp i maja dwa sklepy na krzyż do których wszyscy chodzili).
@juma777: Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest spory margines powierzchni, z której dany szpital przyjmuje, ale wciąż - mamy po prostu mało biorąc pod uwagę fakt, jak duże jest miasto. Jestem cholernie ciekawa jak wygląda taki oddział zakaźny teraz :D
@typiara_z_wykopa: 1. W Koszalinie po prostu sobie nie radzą. 2. W Niemczech w przygranicznych gminach ilość zachorowań jest bardzo niska (oczywiście jak na Niemcy). To południowe Niemcy głównie podbijają te statystyki, a w szczegółności Bawaria i jeden land na zachodzie Niemiec. Na przykład w całej Meklemburgii jest 16 zgonów i 675 potwierdzonych przypadków, a w Brandenburgii bez Berlina 2815 przypadków i 140 zgonów. A w Bawarii jest 42 000 zaraonych, także
porównaniu do np. czterokrotnie mniejszego Koszalina
@typiara_z_wykopa: Przecież w Koszalinie to był pech bo tam jeden DPS czy coś takiego #!$%@?ło 20 zakażeń. To nie zajebistość Szczecina a zwyczajnie niefart, że w Koszalinie pierwsze zarażenia dotyczyły jakiegoś zakładu i przez to tyle poszło w ilość.
@dzieju41 mam tam rodzinkę. Kiedyś często tam spędzałem wakacje. Wujek był wojskowym i jak się dzwoniło do nich to najpierw na jednostkę i łączyli dopiero. Tak samo jak chciało się wjechać przez most na drugą stronę. To były czasy
@Lefty: To ile się czeka w Koszalinie? Zdaje się że w Szczecinie testy robią chyba 3 laboratoria, w tym jedno z PUM coś mi śmignęło jak się przechwalali
@typiara_z_wykopa: nie mam pojęcia ¯\_(ツ)_/¯ wiem tylko, że rodzice kumpla czuli się źle (i mieli kontakt z kimś kto był za granicą) zadzwonili do służb czy by nie przyjechali z testem to ich wysłali na Arkońską i tam spędzili 6+ godzin i została na nich nałożona kwarantanna na 2 tygodnie, a wynik testu przyszedł ósmego dnia od wykonania testu ;p
@dzieju41: a mi się tam podobało, byłem kiedyś na dziko pod namiotem i na plaży przez cały weekend 3 osoby widziałem xd chociaż nie powiem, trochę szliśmy zanim się rozbiliśmy, gdzieś w połowie drogi pomiędzy Mrzeżynem a Pogorzelicą
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,25905850,brak-sprzetu-trzy-dni-czekania-na-wynik-testu-jak-doszlo-do.html
Ale Szczecin ma klasę w porównaniu do takiego Koszalina, o którym czytałam, że chcąc dostarczyć odzież rodzącej kobiecie kazano wejść na oddział i zanieść; i tak może sobie wejść ;d
Na podobnej zasadzie w Koszalinie leżą osoby z Mrzeżyna (takiej wioski turystycznej nad morzem), gdzie pół wiochy się zaraziło (bo pewnie olali bhp i maja dwa sklepy na krzyż do których wszyscy chodzili).
@juma777: Gdzie pełniłem służbę wojskową przez 18 miesięcy. Nie polecam.
2. W Niemczech w przygranicznych gminach ilość zachorowań jest bardzo niska (oczywiście jak na Niemcy). To południowe Niemcy głównie podbijają te statystyki, a w szczegółności Bawaria i jeden land na zachodzie Niemiec. Na przykład w całej Meklemburgii jest 16 zgonów i 675 potwierdzonych przypadków, a w Brandenburgii bez Berlina 2815 przypadków i 140 zgonów. A w Bawarii jest 42 000 zaraonych, także
@typiara_z_wykopa: Przecież w Koszalinie to był pech bo tam jeden DPS czy coś takiego #!$%@?ło 20 zakażeń. To nie zajebistość Szczecina a zwyczajnie niefart, że w Koszalinie pierwsze zarażenia dotyczyły jakiegoś zakładu i przez to tyle poszło w ilość.