Wpis z mikrobloga

@Matricaria: Miałem obroże foresto i byłem dosyć zadowolony, niemniej psu (dosyć puchaty owczarek) zdarzało się przynieść kleszcza na sierści. Przerzuciłem się na tabletki - odkąd używam, kleszcza na psie nie widziałem. Dawkuję co około 5 - 6 tygodni. Pies mieszka w domu, do obroży zniechęciły mnie sugestie, że rzeczy człowieka nie powinny mieć kontaktu z obrożą. Nie wiem czy to prawda, ale z uwagi na przerzucenie się na tabsy nie roztrząsam