Aktywne Wpisy
mirko_anonim +369
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy Wasze różowe też reagują złością/płaczem/obwinianiem wszystkich dookoła w momencie, gdy się im udowodni błąd? xD Moja kupiła w "Świecie herbaty" czy jakimś podobnym sklepie jakąś chińską "elitarną" herbatę za prawie 50 zł za 100 gram, żartując ze mnie, że ja tylko jakieś liptony czy sagi piję. Wieczorem zrobiłem nam po kubku herbaty - sobie zaparzyłem tę jej "elitarną" chińską, jej zrobiłem zwykłą czarną Dilmah z Auchan xD Specjalnie
Czy Wasze różowe też reagują złością/płaczem/obwinianiem wszystkich dookoła w momencie, gdy się im udowodni błąd? xD Moja kupiła w "Świecie herbaty" czy jakimś podobnym sklepie jakąś chińską "elitarną" herbatę za prawie 50 zł za 100 gram, żartując ze mnie, że ja tylko jakieś liptony czy sagi piję. Wieczorem zrobiłem nam po kubku herbaty - sobie zaparzyłem tę jej "elitarną" chińską, jej zrobiłem zwykłą czarną Dilmah z Auchan xD Specjalnie
mirko_anonim +65
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siedzę w pracy i przeglądam tag #zwiazki a tam patrzę wątek @SwiatWedlugAndrzeja o zdradzie. I pozniej czytam komentarze innych Mirków @Xurius @Rozporek12 @kielbo @escezet @nie_programista_20k i po prostu ten sam scenariusz wszędzie. Wtf co się dzieje z tymi różowymi?
Ja również jestem w okolicach 30-35 i też różowa się wyprowadziła do gościa poznanego w pracy bo "już się nią nie interesuje, za mało czasu jej poświęcam, za mało uwagi"
Siedzę w pracy i przeglądam tag #zwiazki a tam patrzę wątek @SwiatWedlugAndrzeja o zdradzie. I pozniej czytam komentarze innych Mirków @Xurius @Rozporek12 @kielbo @escezet @nie_programista_20k i po prostu ten sam scenariusz wszędzie. Wtf co się dzieje z tymi różowymi?
Ja również jestem w okolicach 30-35 i też różowa się wyprowadziła do gościa poznanego w pracy bo "już się nią nie interesuje, za mało czasu jej poświęcam, za mało uwagi"
Zauważyłam, szczupłego, niezbyt atrakcyjnego chłopaka idącego z pochyloną głową w kapturze, dzisiaj byśmy powiedzieli, że mógłby reprezentować tag #przegryw. Ten brak pewnosci siebie po prostu wręcz uderzał we mnie.
Pomachałam mu, by spojrzał na mnie i uśmiechnęłam się do niego.
Tak po prostu.
Jego zdziwienie w oczach i ten uśmiech jakim się odwdzięczył był PRZEuroczy. Chyba zrobiłam mu dzień, bo wzrokiem uciekał, ale i tak uśmiechał się. Mi też to zrobiło dzień, mam nadzieje ze troche podbudowałam mu ego.
Uśmiechajmy się więcej do siebie w tym szarym jak #$% kraju :)
@karamazov: wiem o czym piszesz, osoby z niskim poczuciem własnej wartości/ fobią społeczną tak już mają.
@nothanks: Pomysł fajny, nasza kultura jest trochę w plecy za tym czego byśmy sami chcieli. Problemem jest jednak przekonać ludzi, by się uśmiechali, bo to może zostać różnie zrozumiane przez niegotową resztę społeczeństwa.
Ale z drugiej strony nie jest to nic aż tak inwazyjnego, a więc dałoby sie, teoretycznie, wprowadzić taką zmianę społeczną. Fajne by to było. Wypok mógłby
@Falcon: dokładnie, w Polsce jak ktoś obcy sie do Ciebie uśmiecha tak po prostu, to zaczynasz sie zastanawiać:
- czy mam coś na twarzy?może jestem brudny/a?
- a temu co tak wesoło, za dobrze ma?
- my sie znamy?
Wypok jak narzędzie do krzewienia takiej idei i owszem, ale z drugiej strony mnóstwo tu osób smutnych, niespełnionych i
Jak w tym żarcie o diable i kotle pełnym Polaków. Nie trzeba go pilnować, bo sami sie pilnujecie
@nothanks: to można i tutaj się do siebie czasem uśmiechać. W sumie to by było znacznie łatwiejsze dla ludzi, a potencjalnie ciekawe - choć ogarniemy akcję. Może się uda, może nie - wiadomo - ale aż głupio nie korzystač z możliwości! Siedzimy tu