Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wzięło mnie na niedzielne przemyślenia o życiu. Różowypasek lvl 28. Pochodzę z małej wioski, dzieciństwo miałam zwyczajne, ale jak patrzę z perspektywy czasu to jednak trochę taka #patologiazewsi. Rodzice zarabiali najniższe krajowe, ojciec trochę pił, matka zawsze starała się wiązać koniec z końcem i jakoś tam było. Głodna nigdy nie chodziłam, ale luksusów też nie było. Całe życie porównywałam się do innych, bo inni mają lepiej, więcej itp. po studiach licencjackich wyprowadziłam się do całkiem innego, dużego miasta, byłam w związku, studiowałam zaocznie, żyłam bardzo skromnie i pamiętam, że jak miałam sobie kupić eleganckie spodnie do pracy w sklepie to cena 89,90 zł była dla mnie za wysoka i nie mogłam sobie na to pozwolić. Po 3 latach związek się rozpadł, ze wszystkim radziłam sobie sama, miałam mnóstwo trudnych i kryzysowych chwil, a obecnie (2-3 lata później) jestem w dobrej sytuacji i chyba tego nie doceniam. Ciągle się uczę nowych rzeczy, rozwijam i idę do przodu. Stać mnie na to, by wynajmować samodzielnie mieszkanie + powoli odkładam na wkład na swoje własne. Nie mam takich myśli jak kiedyś, że nie wiem czy mi wystarczy pieniędzy do następnej wypłaty (bez żadnych oszczędności), nie jestem rozrzutna i znam wartość pieniądza, ale gdy raz na jakiś czas chcę kupić drogi gadżet lub kosmetyk to sobie kupuję. Nie wiem czy w tym wieku to jest dobra sytuacja, ale chyba nie powinnam narzekać, a mimo to czasem nadal czuję, że inni w moim wieku mają więcej, bo mają ładne swoje domy/mieszkania, męża/faceta. Ale chyba pozostanę przy tym, żeby jednak cieszyć się chwilą.

#gorzkiezale #zalesie #chwalesie #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
  • 6
EzoterycznaŁania: Odpowiadam anonimowo, bo się zaraz zlecą #!$%@?. Nakreślę Ci swoją perspektywę, bo to co przechodzisz w ogóle nie jest uzależnione od Twojego stanu portfela. Jestem facetem, mam 28 lat, mieszkam w dużym mieście. Mam narzeczoną i zwierzaka, naprawdę nie mam na co narzekać. Jeśli chodzi o stan posiadania - mieszkanie w kredo, 65metrów, śmiesznie niska rata, bo brane w dobrym momencie więc mógłbym ze 3 takie spłacać. Dobry samochód, sporo