Mireczki, pytanie na wagę złota. Pies przegryzł mi 40 metrowy kabel ethernet, dobrze że 2m od końcówki. Teraz pytanko, jak chce sobie połączyć nowy kabel z tym starym, tak jak na zdjęciu, to czy mam te "miedziane" końcówki owinnac wokol siebie czy maja sie stykać? Bo nie wiem czy jak je owinę kolorami te miedziane koncowki to bedzie dzialac, czy to powinno po prostu jakos sie stykac w lini prostej :P? #elektronika #pcmasterrace #internet #kiciochpyta #programowanie
@Never_let_me_go inne powody to np. siersc w calym domu, specyficzny smrod, pogryzione meble... pies chodzi po dworze, potem tymi samymi lapami chodzi po domu, serio, dalej mam wymieniac?
@Viarus_: Mój ma po kazdym powrocie czyszczone łapy i dupe i sikawke chusteczkami antybakteryjnymi wilgotnymi, jest strzyżony i czysty. Psy się nie pocą, więc trzeba mocno zaniedbać, żeby śmierdział, choć niektorym jego psi zapach może przeszkadzać, fakt. Na szczęście nie każdy musi miec psa. Pogryzione meble zależą od człowieka, mój pies nigdy niczego nie pogryzł.
Ale tak, chętnie zobaczę te całe 2000 powodów xD Bo tak śmiesznie nienawistnie i sfrustrowanie zabrzmiały.
@Never_let_me_go to fajnie. Ja tam jednak ciesze sie czystym domem, w ktorym nie czuc psem. A to czy ktos trzyma psa/kota w domu wyczuje od razu. To jest tak specyficzny smrod ze nie da sie go nie poczuc
@Viarus_: Ja akurat nie czuję, nigdy nie czułam, nawet gdy jeździłam do psiarskiego kuzynostwa. Ale niektórzy z moich znajomych czują mocno i dla nich zawsze kąpię psa, jeśli mają przyjść, i nie puszczam do nich psa, a oni w zamian nigdy nie mówią, że jedyna słuszna opcja to pies na dworze :)
@Never_let_me_go mnie zawsze irytowalo jak szedlem do kogos z psem, jak ten pies do mnie lecial i skakal, no nienawidze tego i nie mam ochoty sie "witac" z jego siersciuchem
@Viarus_: Rozumiem Cię, ja od zawsze uważałam, żeby moim psem nie denerwować innych ludzi. Moja sąsiadka miała kiedyś wielkiego rottwailera i obiecałam sobie że nigdy nie będę taka jak ona, a 90% psiarzy jest taka jak ona, meh.
@Never_let_me_go jestem zaskoczony, jestes jedna z normalnych osob majacych psa. Kiedys bylem u kolezanki, ktora miala ogromnego labradora. Pierwsze co zrobilem po powrocie do domu to wszystkie ubrania wrzucilem do pralki, bylem caly w siersci, masakra jakas
Komentarz usunięty przez autora
Ale tak, chętnie zobaczę te całe 2000 powodów xD Bo tak śmiesznie nienawistnie i sfrustrowanie zabrzmiały.