Kupił te żeberka z biedry, gdzie przecież wiadomo, że cudów się nie ma co spodziewać i w taki żeberkach będzie dużo kości.
Rozumiem grubasa, że jemu by się nie chciało robić całej zabawy z żeberkami (kupno w odpowiednim sklepie, marynowanie i potem odstawienie do lodówki na kilka godzin, długie pieczenie) i on wybrał opcję z biedry, ale #!$%@? mnie jego "analiza", że te żeberka to jednak słaba opcja...
Szafa często sprawia wrażenie takiego dziecka które urodziło się wczoraj i dopiero co poznaje takie oczywiste rzeczy dla przeciętnego kowalskiego (no kto by przypuszczał że gotowe żeberka z biedry będą słabą opcją?)... i to jego zdziwienie, że no kurnia jednak słabe te żeberka.
Podobno podróże kształcą i najśmieszniejsze, że koleś zwiedził kawał świata, a zachowuje się jak taki typowy nierozgarnięty janusz. #mocnyvlog
Dla mnie fenomenem są ludzie, którzy oglądają kogoś kogo nie trawią, a później miesiącami piszą na ten temat wywody w necie. Nie podoba mi się coś to nie oglądam i się nie irytuje :D
@DarekKielb: ale jego podróże to tylko obowiązkowo sprawdzić czy w maku czy KFC jest takie samo żarcie w smaku jak w polskich, poza tym testowanie jedzenia (co rozumiem bo odkrywanie niby nowych potraw, smaków) no ale jak koleś leci do USA lub Brazylii aby spróbować kanapki z maka to jednak takie kształcące te podróże nie są
@AdiArdian: Idąc twoim durnym tokiem rozumowania, to żadnej osoby nie można skrytykować "bo po co oglądasz skoro nie trawisz i się irytujesz". Nikt by nie komentował polskiej ligi w piłkę, co więcej, napisalbym że messi słabo zagrał w jakimś meczu - "nie podoba się to nie oglądaj :D". Idź być rycerzem na kanał szafy bo tam o dziwo rycerzyki zaczęli krytykować za ostatni film.
@DarekKielb: Też nie wiem czego on się spodziewał. Zwłaszcza, że żeberka to fantastyczny, ale też wymagający odpowiedniego przygotowania kawałek mięsa. Nawet kiedy kupuję żeberka dobrej jakości to nie zawsze wyjdą tak jak bym chciał - odchodzące od kości. W lokalach też dość często wychodzą mizernie.
@AdiArdian: Kolego, to po co czytasz ten tag. Przeciez wiadomo, ze tutaj nabijamy sie z Marcinka i pietnujemy jego Januszostwo. I nie jest powiedziane, ze go nie lubimy. Jak sie nie podoba ten tag to po co tu zagladasz. Z dystansem :)
@DarekKielb: trochę go jebią w komentarzach za tego grilla. Facet 50 lat i wygląda na to, że nadal mu gotuje mamusia, bo obydwoje z Kaszanka zachowują się jak dzieci we mgle
„Podróże kształcą? Tak, ale tylko wykształconych ludzi. Ludzie jadą do Egiptu, stoją pod piramidami i mówią: Patrz jaka niska, wyższa się wydawała. I to jest koniec refleksji na temat 3 tysięcy lat historii. Jadą do Meksyku i na pytanie ‚Jak było?’ mówią: Meksyk jak Meksyk ciepło było.” źródło: Jacek Walkiewicz
@DarekKielb: podróże kształcą ale tylko tych którzy chcą się kształcić grubas równie dobrze mógłby jechać do Kielc zamiast do Brazylii i dla niego jest to ten sam walor edukacyjny.
Kupił te żeberka z biedry, gdzie przecież wiadomo, że cudów się nie ma co spodziewać i w taki żeberkach będzie dużo kości.
Rozumiem grubasa, że jemu by się nie chciało robić całej zabawy z żeberkami (kupno w odpowiednim sklepie, marynowanie i potem odstawienie do lodówki na kilka godzin, długie pieczenie) i on wybrał opcję z biedry, ale #!$%@? mnie jego "analiza", że te żeberka to jednak słaba opcja...
Szafa często sprawia wrażenie takiego dziecka które urodziło się wczoraj i dopiero co poznaje takie oczywiste rzeczy dla przeciętnego kowalskiego (no kto by przypuszczał że gotowe żeberka z biedry będą słabą opcją?)... i to jego zdziwienie, że no kurnia jednak słabe te żeberka.
Podobno podróże kształcą i najśmieszniejsze, że koleś zwiedził kawał świata, a zachowuje się jak taki typowy nierozgarnięty janusz.
#mocnyvlog
Gdyby szafa był normalny to na pewno
@DarekKielb:
„Podróże kształcą? Tak, ale tylko wykształconych ludzi. Ludzie jadą do Egiptu, stoją pod piramidami i mówią: Patrz jaka niska, wyższa się wydawała. I to jest koniec refleksji na temat 3 tysięcy lat historii. Jadą do Meksyku i na pytanie ‚Jak było?’ mówią: Meksyk jak Meksyk ciepło było.” źródło: Jacek Walkiewicz
Komentarz usunięty przez autora