[yorrick]

Hej yorrick, twoja żona jest lekarzem, wiec czy mogłaby...

I tak się żyje na tej wsi. Człowiek którego nie widziałem parę lat.

#zalesie

[kamilsonik]

@yorrick: Przysięga Hipokratesa itp. czyli taką ma misję więc co w tym dziwnego

[yorrick]

@kamilsonik :D

Po pierwsze już się nie składa przysięgi Hipokratesa i nie - to nie jest żadną misja. To zawód. Misja to jest jak jesteś zakonnikiem w Afryce

[kamilsonik]

@yorrick: czaje, po prostu, ale i tak bym pomógł

[syjan1212]

@yorrick tak się składa że każdy lekarz na zakończenie studiów podczas uroczystego wręczenia dyplomów składa przysięgę Hipokratesa. Jednakże nie ma tam ujętego nic o poradach za pomocą sms

[RoliPierwszyiRoliDrugi]

Aż tak ciężko poświęcić minutę na odpisanie na smsa jak człowiek jest w potrzebie i chce się poradzić? Aż tak nisko ludzkość upadła?

[MarioTheMirek]

@RoliPierwszyiRoliDrugi: @syjan1212: @kamilsonik: imho bardziej mu chodzi o to ze jemu dupe zawracaja mimo ze sprawa jest do jego zony

[kamilsonik]

@MarioTheMirek: ludzie tacy są, często dupę zawracają, nie ważne czy jesteś lekarzem czy mechanikiem

[RoliPierwszyiRoliDrugi]

@MarioTheMirek może ta osoba nie ma numeru do jego żony? Lub zwyczajnie czuję się mniej skrępowana pisząc do op-a? Jak kolwiek by nie było, nie rozumiem jak można mieć takie podejście jak OP no ktos do niego napisał smsa czy mógłby się poradzić żony, która jest lekarzem. Gardzę takimi ludźmi w opór dla których takie rzeczy są problemem.

[yorrick]

@RoliPierwszyiRoliDrugi
@MarioTheMirek

Nie. Chodzi mi o to, że taka prośba pojawia się średnio co 2 dni od ludzi, których praktycznie nie znam. Czasem ludzie dodają ja na Fejsie tylko po to, żeby zadać pytanie. Bo są "koleżankami pani z przedszkola".

Jak spotykam jakiegoś znajomego z dzieckiem na ulicy to wiem, że na jakieś 50 % będzie pytanie o poradę.

Wyobraź sobie, że pracujesz w sklepie i jesteś po pracy i ktoś truje

[syjan1212]

@RoliPierwszyiRoliDrugi wiesz kiedy by nie było problemu? Gdyby ten kolega zadzwonił i zapytał ewentualnie poprosił numer do żony albo o rozmowę z nią. Może ta pani doktor chciała by o coś zapytać dodatkowo, dowiedzieć się zarys sytuacji. Wiadomo trzeba sobie pomagać zwlaszcza znajomym nawet takim którzy odzywają się co kilka lat tylko jak coś potrzebują, ale załatwianie takich spraw przez SMS jest wysoce niekulturalne a potem i jedna i druga strona rozmowy

[yorrick]

@syjan1212 wrzucam screeny na wykop bo już się wkurzyłem i muszę odreagować. W przysiędze, którą składają lekarze jest o ratowaniu życia I nieszkodzeniu. Porade można uzyskać w poradni, mamy przecież bezpłatną opiekę medyczną która działa świetnie więc nie rozumiem czemu ludzie korzystają cały czas z takich kanałów. W TVP mówili że nie ma kolejek.

[yorrick]

@RoliPierwszyiRoliDrugi gardz dalej. Jeszcze parę takich akcji i więcej "gardzenia" lekarzami i jak Boga kocham będę myślał o ucieczce z tego kraju.

[hurin]

Dokładnie, ludzie nie maja zupełnie ani wyczucia ani rozumu. Najgorsze co można zrobić to dać prywatny numer telefonu. Potem będą dzwonić o 23.

[RoliPierwszyiRoliDrugi]

@yorrick umiesz ty czytać wogole wiesniaku? Nie gardzę lekarzami tylko takimi osobami jak ty dla których odpisywanie na smsa osobie potrzebującej jest problemem.

[yorrick]

@RoliPierwszyiRoliDrugi super widzę że już odchodzi wyzywanie. Bardzo ładnie się pan przedstawił.

Gardzisz osobami, które co,mają dość, że inni ludzie traktują jego żonę jako darmowa poradę medyczną?

Zaluje, że w ogóle Ci odpowiadam po tym jak mnie zwyzywales.

[schreder]

@yorrick nie odpisuj. Cała wiocha będzie chciała porad i poza wiocha bo Jadzia powie siostrze z drugiego końca Polski, że tu jest darmowa porada sms. Albo odpisuj, że na takie coś to obrana średnia cebula do tyłka na 48h xd po takich poradach na pewno nie będą pisać więcej :)

[Deska_o0]

tak się składa że każdy lekarz na zakończenie studiów podczas uroczystego wręczenia dyplomów składa przysięgę Hipokratesa.

@syjan1212: większej bzdury chyba dzisiaj nie zobaczę, a mam w planach obejrzeć dziennik telewizyjny xD

[Kiedys_Mialem_Fejm]

@yorrick: Rozumiem, że jak nie będziesz umiał czegoś zrobić w domu np. to nie napiszesz nigdy do nikogo o pomoc bo przecież gardzisz takimi ludźmi( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dogmeat]

@yorrick: Podstawowa zasada którą nas nauczył znajomy, jak się dowiedział, że kupiliśmy mieszkanie, nie mów sąsiadom, ze jesteś lekarzem, wypieraj się jak możesz, po potrafią przyjść o 4 nad ranem bo gówniak ma katar.