Wpis z mikrobloga

Oglądam sobie cyklicznie #przezswiatnafazie #bezplanu i ostatnio też #planetabstrakcja.
Fazę ogladalem w zasadzie od początku. Nigdy mi nie przeszkadzał jego styl, takiego trochę seby.
A właśnie chyba zaczął.
Oglądam te nową serie i doszedłem do tego ze zacząłem go przewijać. W zasadzie każdym odcinku oglądam przez 20 minut tylko jego mordę gadająca o niczym. Typ przejechał już w tej serii kilka krajów i w zasadzie nic się nie dowiedzialem i nic nie zobaczyłem. Tylko historie o tym jak go coś #!$%@?. Niestety zaczyna być to męczące. Nie wiem czy faza się popsuł, czy po prostu zawsze taki był i mi się znudził. Ale jest po prostu słabo.
Po fazie włączam BezPlanu i przez pół godziny mam świetny materiał o danym kraju (obecnie Rwanda), dużo ujęć na ludzi widoki i sporo ciekawostek.
#faza się zrobił absolutnie nudny.
  • 9
@jedmar: Zgadzam się i mam takie same odczucia. Gdyby nie było mapy na początku odcinka to bym nie miał pojęcia gdzie jest. Nic nie pokazuje i o niczym nie mówi. Ale tez widzę, że dużo mówi o tym co czuje i jest z nim na prawdę złe. Chłop wydaje mi się, że ma depresje, nic mu nie sprawia radości, robi to bo z tego żyje. Powinien zadbać o siebie i wtedy
@kam1l tez odnoszę wrażenie że gościu ma duże problemy. Nie wiem czy do depresja czy jakieś lęki. Ewidetnie coś jest na rzeczy. A podróże są rodzajemy ucieczki.
Powinien takie sprawy ogarniać z psychologiem ale zapewne w nich nie wierzy.

Zresztą na tych filmach widzimy ułamek tego co on robi.
Nie wiemy co się z nim dzieje poza kamera. Jak spędza czas. Ale na kamerze generalnie jest cały czas smutny.
To widać.