Wpis z mikrobloga

@niochland: niestety nie zdążyłem ze sterylizacją na czas, jednak po telefonie do weta dowiedziałem się, że to nawet lepiej dla kotki, że po młodych sterylizacja.Dowiedziałem się też, że małe mają mniejsze szanse na przeżycie niż by były z drugiego czy późniejszego miotu.Wyglądają na silne i wierzę, że jak to ujął wet pierwsze koty za płoty zostanie tylko powiedzeniem i uda nam się dobrnąć do celu jakim jest nowy dom dla
  • Odpowiedz
  • 1
@Kressska na gospodarstwie kot musi mieć książeczkę zdrowia i paszport a kontakt w wetem ma pewnie częściej bo zazwyczaj i tak rolnik zamawia pomoc dla krów czy świń
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Stonatlg: dlatego się zwierzęta w domach trzyma, a nie na zewnątrz wywala. Nie jesteś się w stanie zwierzęciem zająć to go nie bierz pod opiekę.
  • Odpowiedz
@vind: ty tępy pantalonie, mieszkam na wsi nie wypuszczam kota w miasto.Koty kochają wolność i tak szczerze powiedziawszy trzymanie ich w bloku to sadyzm, kot wygląda jak baryła zero ruchu.Opowiem Ci przy okazji historię z przeprowadzki o 6km dalej.Miałem wtedy kota, kocura w sensie i wiadomo, że wziąłem zwierzaka to i odpowiedzialność za niego, kot jedzie z nami.Przyjechał, jednak wracał to 6km do starego domu a nowy właściciel domu poił
  • Odpowiedz
@Stonatlg: sprawa nie jest taka jednostronna. Poza domem ma kot bardzo dużo zagrożeń i może zginąć, mala szansa że dożyje 15 lat. Natomiast w domu możesz mu zapewnić dużo rozrywek, miejsc do wspinania tak żeby czuł się szczesliwily.
M.....k - @Stonatlg: sprawa nie jest taka jednostronna. Poza domem ma kot bardzo dużo...
  • Odpowiedz
@Stonatlg: nie znam się na zwierzętach, ale serio istniało zagrożenie, że pies wparuje do piwnicy i je pogryzie? A lekarstwem na to, jest to że dałeś psu powąchać dwa kociaki? Czemu nie rzucił się przy wąchaniu? Serio, nie jestem specjalistą. xD
  • Odpowiedz
@pokey: mam dwa psy i pierwszego brałem ze schroniska.Kiedy przeszedłem wszystkie procedury kazano nam w przypadku posiadania innego psa takie spotkanie zapoznawcze piesełow przed bramą aby poznały swoje zapachy by nie rywalizowały o terytorium i trzeba było im pokazać, że są równe w hierarchii naszego stada, domownicy są nad psami potem psy.Tą zasadą kieruję się zawsze kiedy wprowadzam do domu nowe zwierzę.
.O ile starszy pies jest wykastrowany i nie
  • Odpowiedz
ty tępy pantalonie


@Stonatlg: po tym już nie musiałeś pisać, że mieszkasz na wsi. Widać.

Koty kochają wolność i tak szczerze powiedziawszy trzymanie ich w bloku to sadyzm

Skąd taka teoria? Koty mają instynkty i za nimi podążają. Kochają też #!$%@?ć bitą śmietanę czy whiskasa, też powiesz że skoro tak to jest to dla nich dobre? Twój chłopski rozum nie ma priorytetu nad zaleceniami specjalistów i ludzi profesjonalnie zajmujących się zwierzętami. Kot, który nie wychodził za niczym nie "tęskni", jak to sobie próbujesz na ludzkie zachowania przekładać. Koty wychodzące żyją średnio 7-8 lat, czyli co najmniej 2x mniej niż średnia życia kotów mieszkających w normalnych warunkach i pod odpowiednią opieką. Mało tego, kocury kastrowane żyją przeciętnie dwukrotnie dłużej, kastrowane kotki o średnio 62% dłużej, via
  • Odpowiedz
Na dodatek to co #!$%@?łeś z tą kotką ludzkie pojęcie przechodzi.


@vind: No już nie przesadzaj, op dał dupy, że nie wysterylizował kotki na czas, ale chociaż stara się teraz zadbać o młode. Mogły trafić dużo gorzej, szczególnie na wsi.
  • Odpowiedz
@Noniusz: typ wypuszcza młodą, niewysterylizowaną kotkę i tak nią jest zainteresowany, że nawet nie zauważył co się dzieje przez cały czas gdy była w ciąży i pewien czas po tym jak urodziła, jednocześnie się szczycąc jak to potrafi wziąć odpowiedzialność za zwierzę i zaczynając mnie obrażać. Nie wydaje mi się żebym przesadzał.
  • Odpowiedz
gospodarze teraz to ludzie 25-40 lat i mają już inną mentalność niż rpdzice czy dziadkowie.


@Stonatlg: iks #!$%@? deeee. Też kiedyś wierzyłem w te bzdety, ale ze środowiska w którym się wychowało ciężko wyrosnąć.
  • Odpowiedz
@Inguz mój jak go wziąłem miał 2-3 tyg, karmienie butelką, załatwianie się pod siebie, oczy otworzył w dzień kiedy go przyniosłem do domu. Matka urodziła 4 małe, jednego zostawiła, myślałem że jakiś chory ale wziąłem. Nigdy nie będę mieć lepszego kota, przywiązany do mnie jak do matki. Zdrowy jest tak że nie widziałem aktywniejszego kota, co czasem jest meczace ;) mogła go zostawić bo mu oczko ropiało, na szczęście krople pomogly.
  • Odpowiedz