Wpis z mikrobloga

Mirasy, krótka piłka short ball, jeździłem ponad 6 lat skuterem (była to odblokowana aprilia fajna taka) było pare lat przerwy ale dalej ciągnie do jednośladów, stąd moje pytanko. Co myślicie o tym, aby na początku przez sezon pojeździć na 125ccm np.: takim https://www.olx.pl/oferta/yamaha-dt-125-oryginal-CID5-IDEtkD4.html#02e684ec54;promoted
a dopiero później zrobić prawko na kat. A? Czy nie czekać i z grubej rury wjazd na większą pojemność? Napiszcie jak to u was wyglądało :D
#motocykle #motocykle125
  • 6
  • Odpowiedz
@Raqie ja podobnie, za dziecka komarka ujezdzalem, potem przerwa i wróciło. Kupiłem Junaka 123 na próbę, żeby zobaczyć czy załapię czy nie i ewentualnie za rok zrobię A. No i tak się stało że egzamin miałem już w tym samym roku ¯_(ツ)_/¯
Nie uważam jednego sezonu na 125 za stracony. W kolejną wiosnę zamieniłem 125 na 650 i śmigam.
  • Odpowiedz
@Raqie ja jeździłem skuterem 50cc odblokowanym później służbowo honda cbf125 a na pierwsze moto kilka lat później wjechała CBR 1000 RR 2009r. Więc, kupuj co chcesz, ale olej nie tylko do motocykla, w głowie też się przyda.
  • Odpowiedz
@Raqie: na wszsystkim ogarniesz jak dasz sobie czas. Ja zrobilem kat A. Mialem 8lat przerwy i kupilem 600ccm. i pierwszy sezon (wlasciwie to pół) troche balem sie sprzęta.
  • Odpowiedz
@Raqie: normalnie napisał bym Ci rób A, ale teraz z zamkniętymi WORDami, urzędami i przychodniami, nie wiadomo kiedy zrobisz to A, wiec może warto kupić jakieś 125 na ten sezon. W międzyczasie można próbować popychać sprawy związane z prawkiem. Jak kupisz dobrą sztukę to prawdopodobnie odsprzedaż ją bez straty.
  • Odpowiedz