Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siemka. W mojej pracy i na studiach trochę muszę czytać o psychologii, neurologii etc.
Zdarza mi się przeglądać tag #blacpill i #przegryw.
Czytałem dwie prace w których przewinęły się wątki relacji damsko męskich.
Pierwsza dotyczyła uprzedzeń etnicznych.
No tak nie owijając w bawełnę to wbrew stereotypom różowe raczej nie lecą na Mokebe, Juana ani don Castel Gandolfo.
"Potwierdziła się również hipoteza, że kobiety reagują większym dystansem na cz onków grupy obcej niż mężczyzni. Przypuszczalnie jest to związane z faktem, iż kobiety #!$%@? generalnie wyższa reaktywność emocjonalna niż mężczyzn, co oznacza silniejszą tendencję do intensywnego reagowania na bodźce wywołujące emocje (Zawadzki i Strelau, 1997). Ponadto kobiety w porównaniu z mężczyznami swoje doświadczenia emocjonalne określając jako bardziej intensywne, równie" w odczuwaniu wstrętu (Rohrmann, Hopp i Quirin, 2008). Różnica między płciami w doświadczaniu emocji może być związana z różnymi rolami, jakie są przypisywane kobietom i mężczyznom w społeczeństwie. Założenie, że kobiety reagują silniejszymi emocjami niż mężczyźni dotyczy uczuć, które wiążą się ze sprawowaniem opieki nad dzieckiem, takimi jak radość, miłość, smutek (Grossman i Wood, 1993). Założenie to może dotyczyć zatem i wstrętu, gdy" jest to emocja związana z ochroną organizmu przed przyjmowaniem skażonego pokarmu czy przed możliwymi czynnikami chorobotwórczymi (Stark, Walter, Schienle i Vaitl, 2005). Jeśli funkcją wstrętu jest oddalanie się od źródła potencjalnego skażenia, to bardziej intensywna reakcja wstrętu u kobiet mogą a spowodować większy dystans wobec członków wybranych grup etnicznych."

Drugi artykuł dotyczył zupełnie innego zagadnienia ale może komuś pomoże jedna z tez która zaraz zacytuję.
Jest paru Mirków z problemami społecznymi którzy podejrzewają u siebie zespół aspergera/wysokofunkcjanujacy autyzm. Nie mają oficjalnej diagnozy więc może poniższy cytat coś im rozjaśni. Kieruje to do mirasow którzy jakoś olewają różowe, nie odpowiadają na ich sygnały itd.
"Ponadto mężczyźni, nad którymi się wcześniej znęcano, dosyć często lekceważą i/
lub opuszczają kobiety, które potem wybierają aborcję." Kontekst był taki że badano przyczyny przerywania ciąży i przy okazji zauważono tę prawidłowosc.
Mam nadzieję że jakoś to pomoze
#przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 4
SamotnyPantera: Dzięki ostatniemu już chyba wiem czemu przez cały okres swojej edukacji, a zwłaszcza w liceum nie zagadywałem do dziewczyn które mnie interesowały,a jednocześnie wysyłały mi sygnały. Oby nie sprawdziło się to gdy moja przyszła partnerka będzie w ciąży.

Zaakceptował: Precypitat