Aktywne Wpisy
zszargane-nerwy +343
Tak oto wygląda równouprawnienie w praktyce - panie wychodzą z pracy o godz. 11:00, panowie pracują do końca :) Dzięki temu inkluzywnemu rozwiązaniu panowie, zamiast zająć się obsługą swoich zadań, będą "ogarniać pracę urzędu" czyli odbierać telefony i tłumaczyć ludziom, że ich sprawy nie zostaną dziś załatwione, bo 85% urzędu zostało oddelegowane do mycia okien i gotowania żurku.
Pracownicy Urzędu Miasta i Gminy we Wrześni pozdrawiają pozostałych pracowników budżetówki, którzy przy okazji
Pracownicy Urzędu Miasta i Gminy we Wrześni pozdrawiają pozostałych pracowników budżetówki, którzy przy okazji
![zszargane-nerwy - Tak oto wygląda równouprawnienie w praktyce - panie wychodzą z prac...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/30c03e94b3d867253ad92b38828164030c436f81e6eb2474471f299dcb8a0c7a,w150.jpg)
źródło: rownosc
Pobierz![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +15
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Śmieszą mnie chłopy co chodzą na siłownie, oczywiście żaden się nie przyzna że robi to dla kobiet tylko "dla siebie" taa xD. Zwłaszcza popularność siłowni wystrzeliła w kosmos w ostatnich latach akurat jak na rynku matrymonialnym jest coraz gorzej. Nie znam żadnego chłopa, który by dla samego siebie: trzymał restrykcyjną dietę, chodził wcześnie spać żeby się wysypiać, unikał używek, regularnie ćwiczenia, itd. To tak jakby siedzieć w domu w
Śmieszą mnie chłopy co chodzą na siłownie, oczywiście żaden się nie przyzna że robi to dla kobiet tylko "dla siebie" taa xD. Zwłaszcza popularność siłowni wystrzeliła w kosmos w ostatnich latach akurat jak na rynku matrymonialnym jest coraz gorzej. Nie znam żadnego chłopa, który by dla samego siebie: trzymał restrykcyjną dietę, chodził wcześnie spać żeby się wysypiać, unikał używek, regularnie ćwiczenia, itd. To tak jakby siedzieć w domu w
![mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Śmieszą mnie chłopy co chodzą na siłownie, oc...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/224afad779612946965cc1263c08c6ab28344711f9bc42ce4638ea73f92fc7a6,w150.jpg)
źródło: comment_1594020841wl8gPE9735Buioa5H5Aahx
Pobierz
Interpol - PDA
w liceum miałem taki malutki, podręczny, by nie powiedzieć kieszonkowy odtwarzacz mp3. w moim ulubionym wówczas kolorze - czerwonym (wiecie - krew, wino, ZSRR i te sprawy).
poza gustownym wyglądem, odtwarzacz miał wszystkie podstawowe i potrzebne do szczęścia opcje i funkcje.
ciszej-głośniej, pauza-start, poprzedni-następny, drobny suwak do wyłączania, wejście na słuchawki i kabel usb. wyposażony był też w taki całkiem zmyślny mechanizm, klips, przy pomocy którego mogłem sobie go zakamuflować w kapturze, przyczepić przy plecaku, koszulce, a jak mi się nudziło to zacisnąć go na uchu. pojemność miał może na 5, albo 6 średniej długości albumów w przyzwoitej jakości. bardzo szybko się rozładowywał, dlatego używałem go bardziej jako zapasowego, "kryzysowego", "ratunkowego" odtwarzacza trzymanego akurat w tej kieszeni, która nie byłą dziurawa, ani nie była sklejona różową orbitką. sięgałem po niego zawsze, jak bateria głównym nośniku muzyki mi nawaliła, albo go akurat zapomniałem, albo po raz kolejny rozbiła mi się w nim szybka.
dlatego zawsze skrupulatnie dobierałem porządkowałem jego zawartość, co do ostatniego wolnego bajta. bo wiecie, koło ratunkowe musi być uniwersalne, z miejsca dopasowane do sytuacji, pomocna brzytwa ma sztywno wyciągać z tarapatów, apteczka musi szybko łagodzić objawy, a alkohol momentalnie uśmierzać ból...
tak wierzcie mi lub nie, przez praktycznie cały pierwszy rok mojej edukacji w XXXII LO w łodzi, trzymałem w pamięci wspomnianego odtwarzacza tylko dwie płyty, a jedną z nich było właśnie "Turn on the Bright Lights".
cała historia anglojęzycznej muzyki gitarowej w 11 kawałkach.
płyta tyleż przygnębiająca, co pocieszająca. buntownicza, co ugodowa. przygaszona, co wykrzyczana. melancholijna, co zdeterminowana. wyczerpująca, co wybudzająca. wyalienowana, co otwarta. zadająca pytania, co dająca odpowiedzi. niedbale przesterowana, co skrupulatnie dostrojona. poklepująca po plecach, co wodząca za nos. zgodna, co konfliktowa. dopasowująca się pod nastrój, co go kreująca. rozmyta w treści, co skupiona w formie. zwarta i sztywna rytmicznie, co ekspresyjnie ubarwiona. zaraz, zaraz. czy to właśnie na tym polega dorastanie? na tym polega życie w nastoletnim futerale? na tej wiecznej kaskadzie sprzeczności? nie wiem, ale dochodzę do wniosku, że gdybym wciąż miał wspomniany odtwarzacz, to w dalszym ciągu, trzymałbym na nim "Turn on the Bright Lights".
Komentarz usunięty przez moderatora
@KurtGodel: