Wpis z mikrobloga

Maseczki do czasu wynalezienia szczepionki xDDDDDD Już widze jak p0lacy będą #!$%@?ć w maseczkach w 30 stopni na dworze. Dobrze że pewnie będą normalne kraje gdzie będzie można #!$%@?ć w wakacje normalnie pożyć #koronawirus
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Elbrus: Korea tak biega od 18 lat w maseczkach i Państwo się rozwija. W czym problem? Minister Zdrowia za bycie w PIS powinien mieć mela na twarz ale on sam brał udział w misjach zagranicznych, ma kontakty, ma wiedzę, której na wykopie nie uświadczysz. Poza nakazami i zakazami policyjnymi, nakazy i zakazy medyczne powinno się respektować ale pewnie się spuszczam nad wpisem pryszczatego małolata, co ciagnie hajs od starych. Połknąłem
  • Odpowiedz
@Elbrus: To akurat jedyny pozytyw z tej całej epidemii. Te maseczki. A w wakację to "wy.ebiesz" na trawnik przed blok, lub jak masz farta to na ogródek, bo granice pewnie będą długo zamknięte
  • Odpowiedz
@fillipka: Znaczy wiem że nie są dla wszystkich, i to szanuję. Na przykład dla okularników - którym okulary parują. A jak to osoba starsza, to nie może pozwolić sobie na ich zdjęcie. Albo dla okularników kierowców. Nie mówiąc o astmatykach czy innych, którzy po prostu nie lubią mieć czegoś na twarzy.

Jednak chciałbym żeby część osób stosowała maseczkę nawet po zakończeniu epidemii. Dlatego uważam za dobre że sytuacja zmusiła do
  • Odpowiedz
@ocotutajchodzi: ja też nie mam pretensji, że to noszę, jak trzeba to trzeba. Trochę mnie martwi tylko okres "aż do wynalezienia szczepionki", ale jak komuś nie pasuje maska to chyba może w przyłbicy chodzić :D.
  • Odpowiedz
@fillipka: znaczy nie ma obowiązku noszenia maski. Jest obowiązek zakrycia ust i nosa. wiec jak komuś lepiej to niech używa tych "kominiarek" takich niepełnych - nie kojarzę teraz nazwy. W sumie są też jakieś tricki na nieparowanie szkieł - nie wiem na ile to działa, ale słyszałem że przetarcie ich pianką do golenia miałoby pomagać.

Ludzie się przystosują. W chinach, japonii w wietnamie to nic nadzwyczajnego.
  • Odpowiedz