Wpis z mikrobloga

@misiaczkiewicz "książkowe świry" jakie to... urocze :)
Oczywiście, że kilka na raz. Zawsze to odskocznia od klimatu jednej. Można szybko uciec od monotonii tego co się czyta, a jak wiemy taka się zdarza. To nie tak, że się odechciewa czytać w ogóle. Druga książka pozwala "przewietrzyć" umysł od fabuły.